Mam IDEALNĄ PROPOZYCJĘ dla tych wszystkich zielonych "eko terorystów" Gdy będą budować elektrownię atomową to po przyczepiajcie się do prętów uranowych tak samo jak do waszych świętych drzew
"Nasze gacie są proekologiczne, ultra mega wytrzymałe nano włókno z mongolskiej bawełny, dziergane przez nowozelandzkie dziewice, kupując nasze gacie oszczędzasz lasy, dzieci z etiopii i słonie karłowate w wysp zabobon. 500 zł sztuka"
Ale najbardziej pazerne to są chyba hipermarkety, na foliówkach kręcą niezłą kasę, nosz kurde czym różni się zwykła foliówka darmowa z tesco czy auchan od tej płatnej 50gr w carefurze?
Wytrzymalsza? Imho są gówniane, drą się na potęgę, ja nie wącham torebek, to nie mój fetysz, no chyba, że te "ekologiczne" są dla koneserów kleju czy innego narkotycznego syfu. Utylizacja, tak, w Polsce. Spalarnia koło spalarni :) A księżyc jest z sera.
"czym różni się zwykła foliówka darmowa z tesco czy auchan od tej płatnej 50gr w carefurze?"
Jest wytrzymalsza, nie śmierdzi i można ją składować, by później zutylizować przez spalenie w spalarni. "Ekologiczna" się bynajmniej nie rozłoży, tylko rozpadnie na bezużyteczny pył, no ale dla "ekologów" oznacza to jej dezintegrację. Równie dobrze można by te zwykłe mielić, efekt ten sam.
Dodaj jeszcze żarówki energooszczędne. Żeby nowa, cudowna żarówka świeciła, tak jak stary pożeracz prądu, to zamiast 40W muszę kupić taką odpowiadającą 60W. Do tego te cuda odpalają się przez 15 minut - jak włączam światło w pokoju, to mogę do niego wejść dopiero po chwili, bo na początku nie widzę żeby w ogóle zrobiło się jaśniej.
Dodatkowo - produkcja jest droższa i mniej ekologiczna, żarówka droższa,
Żeby nowa, cudowna żarówka świeciła, tak jak stary pożeracz prądu, to zamiast 40W muszę kupić taką odpowiadającą 60W.
Tak dla ścisłości, to żarówki akurat nie są takie złe, szczególnie dla użytkownika końcowego - ta odpowiadająca 60W zużywa(w moim wypadku) 11W - i tak prawie czterokrotny zysk. Oczywiście nie wszędzie się nadają, ale w niektórych miejscach warto je wkręcać - dla własnego portfela, nie środowiska ;)
"Czas jego generowania można było mierzyć przy pomocy kalendarza"
Clarkson chciał mierzyć kalendarzem czas w trzecim odcinku 9 serii (chyba) kiedy gruby Stig robił kółko na torze autem Jamesa (w USA) ; ) Ktoś się chyba na kimś wzoruje.
tekst do zakopania za "p!#$!$!enie o szopenie". Sprowadzanie całej ochrony środowiska do absurdów od greenpeace albo UE jest gówno warte. Ale jest jedno wyjście, "myśleć", to nie boli. Nie łykać jak młody pelikan każdej pseudo eko marketingowej zajawki od producentów tylko używać rozumu rozumu i jeszcze raz rozumu bo niestety teraz hasła związane z ekologią są często wykorzystywane do rozgrywek na linii "rządy-media-korporacje-konsumenci" i niestety przyroda nie wychodzi z tej sytuacji wygrana.
rozumiem, że panuje teraz moda na jeżdżenie po ekologach i szpanowanie wiedzą na temat braku efektu cieplarnianego. wpis wpisuje się w tę tendencję, więc jest zaj!!isty, wykopujemy! a prawda jest taka, że koleś pisze w nim bzdury. pisze fajnie, zabawnie, z polotem humorem. ale bzdury. głupota podanych przykładów powinna przekreślić wartość tego tekstu, np.:
- zbudowano drogę, postawiono mur, zwierzęta nie trafią pod koła samochodów. źle zrobiono? a no
@RomanX spoko, kwestia metafory piszesz. ale ta metafora to raczej daleko posunięta jest. no chyba, że chodziło o naśladowanie przesady, z jaką czasem reagują ekolodzy właśnie. może i masz rację w innych argumentach ... może częściowo nie. nie zgodzę się jedynie z przetwarzaniem, bo tu nie chodzi raczej o ekonomiczny aspekt, ale wyczerpywalność zasobów. kurde. ale ogólnie jakoś nie jestem przekonany do tego tekstu, jest to przegięcie w drugą stronę, które moim
Została też poruszona inna sprawa: szkodliwości samego dwutlenku węgla (który i tak zostanie wchłonięty przez rośliny) i ścieków z chemikaliami. "Ekolodzy' zauważają tylko CO2, a nikt nie mówi ile ton chemii ląduje w rzekach (proszki do prania i inne detergenty w szczególności, bo 'produkuje' je każde gospodarstwo domowe).
Efekt cieplarniany jest powodowany w 40-50% przez parę wodną (chmury)
CO2 to około 3% tego problemu+ pyły wulkaniczne lub fabryczne ochładzają klimat
Ale nie Eko trtoryści nakazali montować filtry przeciw pyłowe na kominach oraz jako "dodatek" przeciw siarkowe lub azotanowe. (dodatek jest nie obowiązkowy)
a i tak na podsumowanie małe pytanie:
Co lepiej przetworzyć 1800 ton nafty czy 1 kg Uranu 235
gdzie jeden kg uranu to około 100$ (dane całkowicie prawdziwe
Komentarze (79)
najlepsze
Ps:
Zwierzęta mają jedno prawo!
Mają prawo być smaczne!
"Nasze gacie są proekologiczne, ultra mega wytrzymałe nano włókno z mongolskiej bawełny, dziergane przez nowozelandzkie dziewice, kupując nasze gacie oszczędzasz lasy, dzieci z etiopii i słonie karłowate w wysp zabobon. 500 zł sztuka"
Ale najbardziej pazerne to są chyba hipermarkety, na foliówkach kręcą niezłą kasę, nosz kurde czym różni się zwykła foliówka darmowa z tesco czy auchan od tej płatnej 50gr w carefurze?
I te i tamte
Jest wytrzymalsza, nie śmierdzi i można ją składować, by później zutylizować przez spalenie w spalarni. "Ekologiczna" się bynajmniej nie rozłoży, tylko rozpadnie na bezużyteczny pył, no ale dla "ekologów" oznacza to jej dezintegrację. Równie dobrze można by te zwykłe mielić, efekt ten sam.
Dodaj jeszcze żarówki energooszczędne. Żeby nowa, cudowna żarówka świeciła, tak jak stary pożeracz prądu, to zamiast 40W muszę kupić taką odpowiadającą 60W. Do tego te cuda odpalają się przez 15 minut - jak włączam światło w pokoju, to mogę do niego wejść dopiero po chwili, bo na początku nie widzę żeby w ogóle zrobiło się jaśniej.
Dodatkowo - produkcja jest droższa i mniej ekologiczna, żarówka droższa,
Tak dla ścisłości, to żarówki akurat nie są takie złe, szczególnie dla użytkownika końcowego - ta odpowiadająca 60W zużywa(w moim wypadku) 11W - i tak prawie czterokrotny zysk. Oczywiście nie wszędzie się nadają, ale w niektórych miejscach warto je wkręcać - dla własnego portfela, nie środowiska ;)
No właśnie tak samo pomyślałem na temat poczucia humoru autora tekstu. :) Ogólnie humor bardzo "angielski", czyli mój ulubiony.
No a poza tym gość ma cholerną rację.
Clarkson chciał mierzyć kalendarzem czas w trzecim odcinku 9 serii (chyba) kiedy gruby Stig robił kółko na torze autem Jamesa (w USA) ; ) Ktoś się chyba na kimś wzoruje.
rozumiem, że panuje teraz moda na jeżdżenie po ekologach i szpanowanie wiedzą na temat braku efektu cieplarnianego. wpis wpisuje się w tę tendencję, więc jest zaj!!isty, wykopujemy! a prawda jest taka, że koleś pisze w nim bzdury. pisze fajnie, zabawnie, z polotem humorem. ale bzdury. głupota podanych przykładów powinna przekreślić wartość tego tekstu, np.:
- zbudowano drogę, postawiono mur, zwierzęta nie trafią pod koła samochodów. źle zrobiono? a no
CO2 to około 3% tego problemu+ pyły wulkaniczne lub fabryczne ochładzają klimat
Ale nie Eko trtoryści nakazali montować filtry przeciw pyłowe na kominach oraz jako "dodatek" przeciw siarkowe lub azotanowe. (dodatek jest nie obowiązkowy)
a i tak na podsumowanie małe pytanie:
Co lepiej przetworzyć 1800 ton nafty czy 1 kg Uranu 235
gdzie jeden kg uranu to około 100$ (dane całkowicie prawdziwe