Z tego co wiem arachnofobia ma silniejsze dzialanie, 5m od nas jest miniaturowy pajaczek a my zaczynamy szlochac, jestesmy sparalizowani strachem etc ale kto wie, moze fobia ma jakas skale, sa rozne nasilenia. Anyway, balem sie pajakow bardzo bardzo a, ze twierdze iz facet nie moze bac sie jakiegos malego stworzonka...zdobylem jednego, Vagansa dokladnie, dorodna samice L9 chyba. Przez pierwszy tydzien nie moglem spac praktycznie, budzilem sie co chwile i lapalem za latarke kolo lozka i swiecilem w terrarium czy nie uciekl bo przysiaglbym ze obudzil mnie jak po mnie chodzil :P
W drugim tygodniu spalem ale podskakiwalem w krzesle kiedys ie ruszal (terraria mam na biurku, wtedy to bylo jedno terrarium)
Brzydzilem sie nawet swierszczy ktorymi go karmilem a teraz jestem szczesliwym posiadaczem kilku ptasznikow a lęk przeminal. Czasem trzeba skoczyc z mostu aby urosly nam skrzydla, tak mysle.
Skąd wiesz, że nie jest uczulony? Opisana reakcja wygląda właśnie na alergiczną ;)
Ale faktycznie, naziemne ptaszniki są najlepsze do przełamania arachnofobii, jak i wszelkiej niechęci do pająków :) Przed zakupem pierwszego ptasznika latałam z kapciem za każdym najmniejszym pajączkiem na ścianie, teraz już mi obojętne ;)
Kto wie, że pająki zrzucają wylinki - dosłownie wychodzą ze swoich zewnętrznych szkieletów, wyciągają mięśnie z pancerzy odnóży i ze szczęk - po czym rosną sobie i obrastają w nowe pancerze? Ja się dowiedziałem wczoraj - wygląda to niesamowicie :) Zdjęcie wylinki: http://images33.fotosik.pl/19/54cbc5bd0e76f371med.jpg
Moja koleżanka miała takiego pająka i dała ma taką jak na tym zdjęciu " skorupę " jednak po jakimś czasie stała się tak krucha, że musiałem w końcu wyrzucić ją
Jestem skonczonym durniem! Po jaka cholere klikalem to pomimo tego ze przeczytalem zawartosc podpisu?! Teraz sie rozgladam nerwowo i mam wrazenie ze cos po nie chodzi :|
Nie byłam w stanie zajrzeć na stronkę. Tydzień koszmarów sennych i miesiąc zerkania po kątach co 10 sekund murowany, Komentarze tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziły.
Cholerne pająki! Jako jedyne zwierzęta żyją ponoć wszędzie, na każdym kontynencie, na każdej pieprzonej wyspie, nawet na Grenlandii. Na Atlantydzie też pewnie są - topiki, czy jak im tam jest.
Komentarze (107)
najlepsze
W drugim tygodniu spalem ale podskakiwalem w krzesle kiedys ie ruszal (terraria mam na biurku, wtedy to bylo jedno terrarium)
Brzydzilem sie nawet swierszczy ktorymi go karmilem a teraz jestem szczesliwym posiadaczem kilku ptasznikow a lęk przeminal. Czasem trzeba skoczyc z mostu aby urosly nam skrzydla, tak mysle.
Lubie
Ale faktycznie, naziemne ptaszniki są najlepsze do przełamania arachnofobii, jak i wszelkiej niechęci do pająków :) Przed zakupem pierwszego ptasznika latałam z kapciem za każdym najmniejszym pajączkiem na ścianie, teraz już mi obojętne ;)
Cholerne pająki! Jako jedyne zwierzęta żyją ponoć wszędzie, na każdym kontynencie, na każdej pieprzonej wyspie, nawet na Grenlandii. Na Atlantydzie też pewnie są - topiki, czy jak im tam jest.
co akurat mnie nie uspakaja, bo mrówki też potrafią baaardzo boleśnie ugryźć :|
na tych 2 fotkach są ewidentnie mrówki :)