@g455: Wybudował pod Biłgorajem fabrykę win Ambra (CinCin, Dorato, Fresco), którą sprzedał i kupił udziały większościowe Polmos Lublin. Tą podobno uchronił przed bankructwem i wypromował Żołądkową Gorzką na nr 1 wśród polskich wódek smakowych. Podróbki oryginalnego Sowietskoje Igristoje robili Torwin, Vinpol, Bartex i Ambra - palikotowa wersja to było "carskoje igristoje". Podsumowując: 11 lat handlował "szampanami", a kolejne 6 lat żołądkową.
@hoRacy: Żołądkowa Gorzka była już popularna jak Palikot był jeszcze w wieku wczesnoszkolnym, natomiast "ruskie szampany" są produkowane przez vinpol czy bartex i Palikot nic do tych firm nie ma. Do Polmosu Lublin zresztą też już nie. To postać medialna i przez chwilę był udziałowcem, to wszystko.
A zołądkowa-gorzak to tylko z mlekiem. I proszę nie minusować puki tego nie spróbujesz. Najlepiej zmiksowane w szejkerze, no i odrobina czekoladowego amaretto.
Z tych tańszych wódek to Żubrówka naprawdę daje rade, ale ta bez trawy w środku. Na Statoilu 20 złociszy, we Francji nawet w sklepie Żubrówkę widziałem, ale ceny nie pamiętam, w każdym razie stała na tej 'lepszej' półce. :)
Jak można porównywać dwa zupełnie inne gatunki? Przecież każde z nich pije sie na inne okazje itp. Chyba nie powiesz mi, że siadasz wieczorkiem przed telewizorem i walisz raz po raz kolejne kielony?
@Lukas77986: Dokładnie, piwko jest do tego żeby się napić dla przyjemności, po pracy, z kumplami gdzieś, nawalić się też można, ale wóda lepiej się do tego nadaje. :)
Komentarze (105)
najlepsze
Jak można porównywać dwa zupełnie inne gatunki? Przecież każde z nich pije sie na inne okazje itp. Chyba nie powiesz mi, że siadasz wieczorkiem przed telewizorem i walisz raz po raz kolejne kielony?