[W.....r]

Przeraża mnie to, że ludzie ot tak sobie odchodzą jak gdyby nigdy nic. Do nikogo nie można się przyzwyczajać a więc ciągle jest się samotnym. Jako idealista zawsze wierzyłem, że to nie prawda, ale co bordowy może o tym wiedzieć -,-. W ogóle zachowuję się jak idiota rozmyślając o takich rzeczach, też powinienem tak jak inni czymś się zająć a nie stawiać na ludzi i ich bezinteresowność -,-.


#jakzyc #gorzkiezale #nicciekawego #uzalaniesie

[iniekcja]

@Writer: np.?

[Tleilaxianin]

@Writer: Znam to. Nie-bordowi mają dużo znajomych, więc olać jedną osobę to dla nich nic, nawet nie zauważą w tłumie.

[D.....k]

@Writer: http://www.youtube.com/watch?v=_8B_6FeNzmY&NR=1

[W.....r]

@Cubensis: @iniekcja: Ogólnie o wszystko. Oprócz najbliższej rodziny nie ma nikogo kogo znam i jestem pewien, że zawsze można z taką osobą pogadać, nie wspominam nawet o miłości bo ten wpis nie jest o tym. Nie ważne czy mowa o znajomych z reala, czy z sieci, ze szkoły czy innych. Większość ludzi znajomości męczą i prędzej czy później uznają, że szkoda czasu, mają pełno ludzi których znają i

[W.....r]

@Cubensis: Okay, Warszawa, ulica Warszawska 1. Tylko nikomu nie mów, bo mama zabroniła mi rozmawiać ze znajomymi!

[W.....r]

@Cubensis: No tak, odwalam maniane tak jak wszyscy, wyszła prawda na jaw :D. W ogóle to jakieś takie podobne avatary mamy :P.

[tajek]

@Writer: O widzisz, ja jestem jednym z tych nielicznych co mają swoją "paczkę", jest nas kilka osób, znamy się od dzieciństwa i się razem trzymamy, czasami ktoś wpada nowy, wypada itd, ale taki "korzeń" się nie zmienia ;)

[W.....r]

@tajek: Dobrze wiedzieć, że to jednak możliwe, poprawiło mi to humor :).

[tajek]

@Writer: Myślę że to po prostu cecha mniejszych miast, gdy przyjechała do nas pierwszy raz koleżanka z Wa-wy, była mocno zdziwiona i mówiła że trochę nam zazdrości takiej zgranej paczki ;)

[diagnoza]

@Writer: ...

[W.....r]

Oprócz najbliższej rodziny nie ma nikogo kogo znam i jestem pewien, że zawsze można z taką osobą pogadać

Poprawka, PRAWIE nikogo ;).