Wpis z mikrobloga

Tak sobie ostatnio zaczęłam wreszcie korzystać z konta na wykopie, zwiedzam mirko i pewnej rzeczy kompletnie nie rozumiem.

Skąd taki hejt na #rozowepaski ? Wystarczyło kilka dni, bym dowiedziała się, że jak jestem dziewczyną, to:

- to cud, że umiałam sobie zainstalować Origina

- seks daję zawsze za coś, a tak w ogóle, to mój #niebieskipasek powinien się cieszyć, jak przynajmniej raz na dwa tygodnie

- na pewno jestem nierobem, który żeruje na kasie swojego niebieskiego paska

- lecę na kasę

- zdradzę lub zdradziłam

- jestem fochliwą księżniczką

- walę suchary (ale to akurat prawda)

- nie umiem używać mirko (prawda)

- na pewno nie mam pasji, bo różowe ich nie mają (serio?)

Ja rozumiem, że niektóre z nas to wredne małpiszony, niektóre rzeczywiście lecą na kasę, zdradzają, strzelają fochy o gówno, są zazdrosne wszystko etc., ale bądźmy szczerzy - wśród #niebieskiepaski też znajdzie się parę naprawdę wrednych penisów. Co Was tak te #rozowepaski pokrzywdziły? WTF?

Nie czaję tego wrzucania do jednego worka wszystkich na raz i głoszenia ewangelii na temat tego, jakimi potworami są kobiety. A jak rzeczywiście tylko na takie okazy trafialiście, to zastanawiam się - jak to możliwe? Ja też znam porąbane różowe paski, sama nie jestem święta, ale rany boskie, takiego combo wad, jakie wy wymieniacie, nigdy nie widziałam.

I nie piszę tego, uważając się za idealną różową, bo nie jestem. Drę mordę jak gram w coś młodszego niż 2012 rok (o mój Boże, nie ma tur, to coś na mnie biegnie!), czasami focham się z dupy "bo tak", na pewno ciągle walę sucharami, nie dalej jak wczoraj mój #niebieskipasek nabijał się ze mnie na mirko, bo kazałam mu przyjść, bo się bałam zajebiście wielkiego świerszcza, ale... no kuźwa. Brak pasji, lecenie na kasę, wieczne zdrady? Co Wy, w jakimś serialu żyjecie? Toż nawet Plotkara, wybitnie damski serial, nie ma tyle dramy, co niektóre Wasze teksty o różowych!

Wytłumaczy mi ktoś ten fenomen złej sławy różowych pasków?

A jeśli rzeczywiście macie takie złe wspomnienia w kontaktach z kobietami, to skąd wy je bierzecie (kobiety, znaczy się)?

EDIT: Ja się tym wszystkim nie martwię, ja się zastanawiam, rozkminiam. Jestem ciekawa po prostu :)

PS I nie jestem żadną feministką, nie oburzam się na krytykowanie kobiet, ale zastanawia mnie aż taki zła reputacja dziewczyn tutaj. Serio #rozkimna , niech ktoś mi to sensownie wytłumaczy.

PS 2 Może jest jakiś powód, a ja go nie znam, bo jestem nowa? W takim razie też mnie oświećcie.

PS 3 I co jest z tymi niektórymi #rozowymipaskami na wykopie, które za wszelką cenę chcą udowodnić, że nie są takie jak inne dziewczyny? Po co?
  • 90
@martapisze: nie wiem czy padła już taka odpowiedź, ale to co piszesz dotyczy tylko tych co dziewczyny mają w .jpg lub nie potrafią wyjść spod pantofla i później płaczą jaki to świat jest zły, a w szczególności te #rozowepaski :)
@martapisze: masz dużo racji, tylko zapominasz dodać że tutaj większość to "single" z własnego bądź nie wyboru, i te złe dziewczyny robią więcej hałasu od tych dobrych.

Kolejną smutnym faktem jest to, że faceci na wykopie wymyślają jakieś #!$%@? historie o swoich byłych/obecnych tylko po to żeby dostać kilka nic nie znaczących plusów.

Tak samo zobacz tagi #wygryw i #przegryw kolejny smutny fakt ><

I nie martw się olewaj tych co
Skąd taki hejt na #rozowepaski


@martapisze: Bo ludzie w ogóle lubią miec wrogów, których mogą obwinić o wszystko. Jak sobie podzielą wszystkich ludzi dwubiegunowo na "dobrych naszych" i "złych onych" to wydaje im się, ze obraz swiata im sie upraszcza i klaruje i już wiedzą, kogo obwinić o swoje nieszczęscia. To mogą być "dobrzy" faceci i "złe" kobiety, "dobrzy" katolicy i "źli" ateiści, "dobrzy" "prawacy" i "źli" "lewacy", "dobrzy" kibice klubu
@martapisze: witaj w sferze dzieci, których jedynym sukcesem jest trzymanie babci za ręce :) Ogólnie od tego syfu na mikro można dostać raka więc przeglądaj co najwyżej gorące ewentualnie jakieś dobre tagi z historiami (np. #bqpoweopowiesci) :D
@martapisze:

PS I nie jestem żadną feministką, nie oburzam się na krytykowanie kobiet, ale zastanawia mnie aż taki zła reputacja dziewczyn tutaj. Serio #rozkimna , niech ktoś mi to sensownie wytłumaczy.


Oburzę się na krytykowanie kobiet i napiszę, że się nie oburzam na krytykowanie kobiet.

PS 3 I co jest z tymi niektórymi #rozowymipaskami na wykopie, które za wszelką cenę chcą udowodnić, że nie są takie jak inne dziewczyny? Po co?
@martapisze pewnie dlatego ze grzebiesz w jakis ciulowych tagach bo ja tego nie widzialem. W sumie to nie widzialem tez zbytnio aby ktoras dziewczyna pisala tu cos sensownego procz pojedynczych epizodow. No w sumie to rzadko cos madrego tu jest a ty chcesz dyskutowac na mirko o relacjach damsko-meskich... No to juz chyba nawet(tfu) o polityce ludzie tu maja wieksze pojecie i wiecej odwagi.

No i jak mozna wylapywac krytyke w tak
@Supercoolljuk2: zawołałeś nas dwie bo co? myślisz, że obie jesteśmy podobne, albo takie same?!?!?


Czytałam wpis. W sumie takie prawdy oczywiste, ale taka specyfika tej społeczności. Siedzę tu, więc mi poniekąd odpowiada. Można rzucić mocno chamskim żartem i nikt nie spojrzy na Ciebie krzywo tylko jeszcze plusa zostawi. #wmoimsercutylkomirko


A tak serio to nie wiem czemu mnie wołasz, bo jestem w połowie nołnejmem i nie wiem czemu wołasz @Jofridd, która
Ja też znam porąbane różowe paski, sama nie jestem święta, ale rany boskie, takiego combo wad, jakie wy wymieniacie, nigdy nie widziałam.


I nie piszę tego, uważając się za idealną różową, bo nie jestem.


@Dakkar: nie widzę tutaj nigdzie wyśmiewania się z innych różowych pasków.

Jak sama przyznajesz robisz fochy "bo tak", więc jesteś nielogiczna. Możesz wyśmiewać inne paski, że one takie złe, a ty taka dobra


@Dakkar: ale ja