Wpis z mikrobloga

@GilbertEatingGrape: Moim zdaniem zawiniła, bo in vitro jest nienaturalne, więc niebezpieczne, co potwierdzają badania i ten konkretny przypadek.

Jeśli nie może urodzić dziecka, tzn. że nie może. Jeśli nie możemy mieć cycków jako faceci, chociaż bardzo byśmy czasami chcieli, to znaczy, że nie możemy ich mieć i trzeba umieć to przyjąć jak facet. Chyba, że doszyjesz sobie piersi i przestajesz być mężczyzną, w głowie. Dziecka dalej nie nakarmisz.
in vitro jest nienaturalne


@Vladimir_Sztos: to, że siedzisz teraz przed monitorem i wystukujesz jakieś dziwne znaki na kawałku plastiku też jest nienaturalne.

Jeśli nie może urodzić dziecka, tzn. że nie może.


@Vladimir_Sztos: jeśli nie możesz poruszać się z prędkością 60km/h to znaczy, że samochód to wynalazek szatana?

Jeśli nie możemy mieć cycków jako faceci, chociaż bardzo byśmy czasami chcieli, to znaczy, że nie możemy ich mieć i trzeba umieć to
@Vladimir_Sztos:

Jeśli nie możemy mieć cycków jako faceci, chociaż bardzo byśmy czasami chcieli


Serio? Macałbyś się po własnych cyckach i czerpał z tego przyjemność? Małe oświecenie - dla heteroseksualnych kobiet, piersi czy wagina są tak samo podniecające jak dla heteroseksualnych mężczyzn np. penis.

Jakbyś urodził się kobietą, to zamiast spędzać godziny na macaniu się czy oglądaniu za koleżankami, po prostu patrzyłbyś się kolegom na krocze, tyłki, ramiona etc.

Sorry za offtop,
więc niebezpieczne, co potwierdzają badania i ten konkretny przypadek.


@Vladimir_Sztos: proszę te badania pokazać (nie ma takich badań, chyba że mówimy o jakichś badaniach kościelnych a nie naukowych), są badania pokazujące niewielki wzrost ilości wad w przypadku zapłodnienia in vitro w stosunku do zapłodnienia naturalnego - ale jest na tyle niewielki, że prawdopodobnie jest konsekwencją gorszego stanu matki i gorszego materiału genetycznego ojca (czyli identyczne wyniki miałaby kościelna naprotechnologia - o
@Aerials:

To dziwne, bo przez ostatnie dni naczytałam się, jak to dziecko będzie umierać w męczarniach (zdaje się, że również Dębski tym straszył)


Masz problemy z percepcją. Dziwne wnioski wyciągnąłeś. Mówienie o tym, że dziecko po porodzie umrze było argumentem za absurdalnością decyzji Chazana i sprzeciwu wobec aborcji. Od początku chodziło o bezsensowny poród i prawa kobiety.

Poszła do lekarza, który obecnie aborcji nie wykonuje. Niespodzianka! Szczęśliwie nie została tam uwięziona,
są badania pokazujące niewielki wzrost ilości wad w przypadku zapłodnienia in vitro w stosunku do zapłodnienia naturalnego - ale jest na tyle niewielki, że prawdopodobnie jest konsekwencją gorszego stanu matki i gorszego materiału genetycznego ojca (czyli identyczne wyniki miałaby kościelna naprotechnologia - o ile by działała, ale na to nie ma dowodów podobnie jak na wady spowodowane zapłodnieniem in vitro).


@megawatt: Trochę nie tak - prawdopodobną przyczyną są po prostu ciąże
@GilbertEatingGrape: Do dwóch pierwszych zdań nie będę się odnosił, bo to nic nie wnosi.

chyba nie rozumiesz jak bardzo cierpią osoby transseksualne i jak więlką pomocą dla nich jest operacja zmiany płci.


Nie, nie rozumiem, bo nie znam takich ludzi.

In vitro to zatwierdzona przez lekarzy forma walki z niepłodnością i gdyby była niebezpieczna to chyba lekarze by jej nie polecali?


Nie ignoruj faktów (przytoczyłem gdzieś na górze wyniki badań), a
@Ginden: możliwe, nie czytałem publikacji tylko artykuł w mediach więc dziennikarz mógł przekręcić wypowiedź lekarza.

Rzadkie choroby dzieci in vitro Według badań dr Rosanny Weksberg z Uniwersytetu Medycznego w Toronto


@Vladimir_Sztos: nie uznaję mocy autorytetów, poproszę minimum pozytywnie zrecenzowaną publikację naukową
@Luka_Wars: Mamy (na szczęście) inne podejście do codziennego życia :)


nie uznaję mocy autorytetów, poproszę minimum pozytywnie zrecenzowaną publikację naukową


@megawatt: to prześlij proszę publikację naukową dowodzącą, że to nie jest prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To ile tych dzieci już adoptowałeś? I czemu zmuszasz kogoś do adopcji dzieci?


Nikogo nie zmuszam. Nie adoptowałem żadnego, bo nie planuję dzieci, ale jeśli ja, bądź moja partnerka będziemy niepłodni, to będę namawiał ją na adopcje.

Nie znasz języka polskiego i nie potrafisz logicznie myśleć, wiesz? Ciężar dowodowy zawsze spoczywa na osobie stawiającej tezę. To podstawowa zasada dyskusji. Argumentów nie masz więc mówiąc wprost po prostu kłamiesz.


Proszę mi w takim
@Aerials:

ja np. nie wyzywam ludzi, z którymi dyskutuję, ale to świadczy już tylko o tobie


Może i tak, ale przeprosiłem. Poziom zdebilenia był taki, że nie mogłem milczeć. Zwłaszcza, jeśli ktoś takimi argumentami chce zmuszać innych do danego stylu życia.

to prześlij proszę publikację naukową dowodzącą, że to nie jest prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Pisałem tobie, na kim ciąży obowiązek dowodzenia. Na osobie stawiającej tezę.