Wpis z mikrobloga

Co ja widzę co ja paczę (ʘʘ)

Dwie dekady po Pożodze, globalnej zagładzie atomowej. Gatunek homo sapiens na powrót został sprowadzony do roli jednego z konkurentów w grze o przetrwanie. Zmieniło się wszystko. Tylko ludzie pozostali tacy, jak dawniej.

Nowa Huta. Zaprojektowane i zbudowane od podstaw robotnicze miasto. XVIII dzielnica Krakowa. To tu, w podziemnych schronach, mieszkają ci, którzy przetrwali nuklearną apokalipsę. Każdy dzień oznacza dla nich walkę, każdy miesiąc przynosi nowe zagrożenia. Wśród strzępów cywilizacji przeżycie kolejnego roku zakrawa na cud.

Zdradzeni i zmuszeni do ucieczki mieszkańcy Nowej Huty wyruszają na poszukiwanie mitycznego raju – Kombinatu. Nie wiedzą jeszcze, że z niedostępnego dla nich centrum Krakowa nadciąga przerażająca horda, która odmieni znany im świat.

Jednak to śmiertelne niebezpieczeństwo okaże się tylko tłem dla piekła, które ludzie niezmiennie gotują sobie sami nawzajem.

No to czekamy do sierpnia ( ͡ ͜ʖ ͡)

#ksiazki #metro2033 #postapokalipsa #fantastyka
matra - Co ja widzę co ja paczę (ʘ‿ʘ)



Dwie dekady po Pożodze, globalnej zagładzie ...

źródło: comment_NThq79YQXPNq8vChnZmMInBfEXxhyiBR.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matra: Czytałaś już może inne książki z tej serii? Bo ja byłem wierny tylko pierwowzorowi. Nie wiem czy warto się zabierać, bo to jednak inni autorzy.
  • Odpowiedz
@actian: no raczej, bierz się za czytanie! Korzeni Niebios tylko jeszcze nie przeczytałam [a to tylko dlatego, że Pitera katuję i skończyć nie mogę], no i W blasku ognia, bo mi się tablet zepsuł :C

Poza tym polecam wszystkie, no Dziedzictwo przodków takie sobie, ale czyta się w porządku [poza w---------ą postacią Zagorskiego], za to najbardziej mi się podobała, mało tego - po prostu kocham trylogię Diakowa (
  • Odpowiedz
@UrkuBurku: też tak sądzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) choć Metro2033 i 34 będę chciała znowu przeczytać po raz drugi, bo już strasznie słabo pamiętam..
  • Odpowiedz
Tą polską to bankowo możesz, bo to inny kraj. Tak samo jak możesz spokojnie czytać ksiąźki pomiędzy Moskwą a Piterem. Żadna nie jest powiązana, ale są nawiązania, np zarówno w trylogii Diakowa jak i w Piterze występują Chodniki. Są jeszcze jakieś inne nawiązania, ale nie pamiętam już jakie. O nich mówił mi mój facet, który zdążył przeczytać wszystko szybciej niż ja mimo, że zaczął prawie rok później ;_;

No i co jeszcze
  • Odpowiedz
@matra: To, za zpominalstwo, masz dwa plusy :D

Czyli, jeżeli dobrze rozumiem, to mogę czytać jak chcę, ale jednak lepiej po kolei bo są nawiązania? To może poratujesz jakimś linkiem z kolejnością? (chociaż i tak cokolwiek przeczytam pewnie dopiero za kilka miesięcy, bo mam maaaasę książek w kolejce ;) )
  • Odpowiedz
@matra: Sprawdź, sprawdź, coby mnie, nawet niechcący, w błąd nie wprowadzić^^

Dzięki ;) Czyli, na początek, do listy książek dodam, mające różne opinie, 2034. Później zobaczymy.
  • Odpowiedz
@matra: To może jeszcze, widząc Twoją życzliwość :P, naciągnę Cię na, choćby krótkie, opinie o tych książkach? Które najlepsze itp. coś co sprawi że uniwersum na mojej liście do czytania awansuje do pierwszej dziesiątki ;)
  • Odpowiedz
@Kiper602: no jeśli oczekujesz ode mnie jakiejkolwiek recenzji, to źle trafiłeś, bo jestem w tym niewyobrażalnie kiepska :P

Najlepsza dla mnie była trylogia Diakowa, pisałam o tym już kilka razy i tak myślę, że nawet właśnie lepsza niż Metro2033. Przy zakończeniu trójki się popłakałam, co przy książkach raczej mi się nie zdarza [a właściwie to chyba w ogóle]. Przede wszystkim - fantastycznie opisany motyw podróży + relacje pomiędzy ojcem a
  • Odpowiedz