ciekawe jakie ceny mieszkań w tych miejscowościach ( ͡º͜ʖ͡º) psy szczekają dupami, asfalt zwijają po 22, roboty nie ma, ale mieszkania w cenach z miasta wojewódzkiego XD
@SilesianPill: Ale co się dziwisz? To nie jest oferta sprzedaży per se, a zamiany nieruchomości na mieszkanie w tym legendarnym Top 5. Taniej nie sprzeda, bo za mniejsze pieniądze nie dostanie takiego mieszkania w takim miejscu jak chce.
Trochę bez sensu takie liczenie per miejscowość. Pierwsza wymieniona wieś, Ewelin, wg Wikipedii ma 82 mieszkańców. Nawet przy normalnej dzietności nie byłoby w tym nic dziwnego, że tak małe wsie nie odnotowują żadnych urodzeń w danym roku. Oczywiście, nie neguję problemu demografii, po prostu mierzenie miejscowościami to bardziej szukanie sensacji, niż realne pochylanie się nad problemem.
Kiedyś wystarczyło mieć trochę hajsu i już się uciekało za miasto – budowa domu była niewiele droższa od mieszkania, samochody za grosze, więc wszyscy lecieli na swoje działki. Minęło 15-20 lat i nagle okazuje się, że dzieciaki wolą miasto: clubbing, parkingi, Bolt, Uber, a nie grzebanie w ogródku. Do tego dochodzą wysokie kredyty i ta cała niepewność, która wisi nad nami jak chmura. U mnie we wsi zamknęli ostatni sklep bo dino
@abracadaver: tych dzieciaków z wiekiem zacznie spowrotem ciągnąć na wieś, zwłaszcza jak już kiedyś posmakowali życia w domu. Z odrobiną wiedzy i chęci można sobie tak zorganizować dom i ziemie żeby płacić tylko minimalne rachunki (wbrew pozorom przy domu nie ma aż tak dużo pracy) a i żarcie można sobie wyprodukować na praktycznie cały rok. Co prawa w lato można się urobić przerabiając zbiory ale za to cała zimę masz
Kolejny wpis o niskim poziomie porodów. Zastanawiacie się dlaczego pary się nie decydują na dzieci. Ja także wiele razy analizowałam bezdzietnych znajomych, szczególnie tych w wieloletnich związkach. Doszłam do dwóch wniosków: wina babyboomersów i kult młodości. Wina baby boomers polega na ich totalnie „beztroskim” rodzicielstwie, które odbiło się negatywnie głęboko na naszej psychice, czyli na psychice dzisiejszych millennialsów. Rodzicielstwo dziś a 30 lat temu to dzień do nocy. Teraz trzeba się wysilić,
@Palmera: Niska dzietność to nie do końca wynik beztroskiego wychowania dzieci kiedyś. Spadek dzietności już był zauważalny 50 lat temu tylko było dużo biedoty, która się mnożyła. Ci co mieli więcej pieniędzy, lepsze wykształcenie, więcej rozumu, mieszkali w mieście to mieli mniej dzieci i próbowali więcej dla nich zrobić i lepiej je wychować. Nie było wtedy tylu możliwości, ale nie było tak, że dzieci siedziały w domach lub na placach
@Palmera: dzisiejsi sześćdziesięciolatkowie może i byli słabymi rodzicami za to dziadkami są jeszcze gorszymi. To chyba najbardziej bezużyteczne pokolenie III RP
Komentarze (245)
najlepsze
Wrzucałem kiedyś na mirko domek do generalnego remontu na jakimś kompletnym zadupiu, a sprzedający życzył sobie za to jak za zboże XD
Dziwne że nikt nie kupuje i nie robi tam dzieci xD
źródło: 3697a4_8e84_xbig-dom-garwolinski-ewelin
Pobierzźródło: z30306414IH
Pobierz