Wpis z mikrobloga

W gorących jest dyskusja o koszulkach m.in. formułkowych noszonych na co dzień, jest tam dobry argument że takie ciuchy to fajny small talk starter. Przypomniała mi się sytuacja jak byłem w robocie i przyszedł gościu w czapce Maxa, jeszcze z 33. No i mówię "szanuję za czapę" i gościu się speszył i zaczął coś nawijać że ze swojej roboty dostał. No na pewno xD Jak to jakimś cudem czytasz facet to wyjdź z szafy i bądź dumnym verstappeniarzem i tak nie przemykaj.

edit - ugułem mało ludzi widzę w formułkowych ciuchach, a jak już to czapka RB i to tak w 70-80%. Zeszłorocznego eventu RB we Wro nie liczę oczywiście, oprócz tego może dwa razy widziałem kogoś w ciuchu Ferrari.
#f1
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Amigoyamigo: a czy to nie jest tak że cuckold to jest chłop który był z babą i w trakcie baba miała bolca na boku i teraz wychowuje?
Bo jeśli ktoś śmieszkuje z tego to jeszcze choć niesmaczne do przełknięcia ale jeśli ktoś tak serio uważa że to coś złego związać się z kobietą która ma już dziecko z innym mężczyzną to może lepiej niech nie wychodzi z piwnicy.
Ja sam
  • Odpowiedz
  • 1
@dos_badass: liczo sie ale pokasz na stupkach :3

a tak na serio to pamiętam że ostatnio chyba je zamawiałeś, to jest nadruk na skarpetkach czy pofarbowana tkanina? Pytam bo też chcę sobie takie ogarnąć i nie chciałbym by to zeszło po kilku praniach
  • Odpowiedz
  • 3
@johnkashtan jak byłem w KIA oglądać samochód to sprzedawca miał kubek: Pamiętaj kim jesteś, George

Od razu chce się od takiego kupić samochód
  • Odpowiedz
@johnkashtan: problem tylko taki, że teraz w sieciowkach jest pełno inspirowanych F1 ciuchów i malolaci w tym latają, bo modne, a wątpię, że oglądają same wyścigi. Dużo widziałam takich
  • Odpowiedz