Wpis z mikrobloga

#sebcel A ja tam podziwiam Sebastiana i zresztą wszystkich mentorów biznesu. Zobaczcie jak oni się dla nas zwykłych szaraczków poświęcają. Przecież Sebastian jako człowiek sukcesu oraz osoba bajecznie bogata, mógłby spokojnie sobie pływać na swoim jachcie czy pić mleko kokosowe na prywatnej wyspie w rajskich tropikach. Ale Sebastian i inni mentorzy wolą z jakiegoś powodu użerać się z bandzwołami próbując uczynić ich bogaczami. Szacunek Panie Sebastianie.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trach: To nie wiedziałeś, że on jest milionerem, a w zasadzie milionerem był w 2022 roku, teraz jest multimilionerem. Człowiek ma kilka albo kilkanaście biznesów, wydaje książki, prowadzi szkolenia... Warto dodać, że pół godziny szkolenia z nim sam na sam kosztuje 499 zł.
  • Odpowiedz