Wpis z mikrobloga

#przegryw #zalesie Ale smutno mi i głupio trochę, że zmarnowałem potencjał jak miałem te 17-18 lat. Miałem znajomych [bardziej znajomych niż przyjaciół], robili imprezy, domówki, jakoś za początków srowida, zapraszali mnie, a i tak szybko kontakt się urwał, bo byłem zbyt aspołeczny i za cichy, żeby się zaprzyjaźnić z normalnymi ludźmi, do tego zdecydowanie przesadzałem z chlaniem czym nie raz narobiłem sobie [albo komuś] przypału. Tak to pewnie miałbym chociaż paru normalnych przyjaciół w okolicach ćwierćwiecza, no ale i tak nie jest tak tragicznie, chyba...
W ogóle ciężko mieć świadomość że bardzo dużo rzeczy zje....łem samemu, a dało się lepiej... Nie przeżałuję tego nigdy. I przez to jestem w tym miejscu w któym jestem.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach