[AnalnyNiszczyciel]

Trochę już w życiu przeżyłem. Wiele związków przerobiłem, byłem w narzeczeństwie. Wiem jedno: złote rady matki, siostry, babki czy innej postronnej osoby to zło. W----------e się kopytami w cudze sprawy.

#slubodpierwszegowejrzenia

[PositiveRate]

@AnalnyNiszczyciel: wszystkie zginęły w ten sam sposób?

[AnalnyNiszczyciel]

@PositiveRate: prychnąłem xD

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@AnalnyNiszczyciel no nie bardzo. Kumpel też kazał nie w--------c się w jego związek jak z jego rodzina doradzaliśmy mu, żeby nie brał z narzeczoną ślubu. Od tamtego czasu minęło 4 lata i pół roku temu złożył pozew rozwodowy.

[wunderkapsznik]

@Marek_Licyniusz_Krassus jak dobrze widać, wasze komentarze odnośnie narzeczonej i tak nic nie dały.

[BaBo]

@Marek_Licyniusz_Krassus: w mojej rodzinie chłopaka który nie chciał się hajtać dręczyli ( oczywiście rodzinka kochana) że musi się ożenić z dziewczyną. no bo kto to widział zostawiać ją przed ślubem kilka tygodni, jak byli razem kilka lat. I po roku skończyło się rozwodem.

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@wunderkapsznik No nie, bo właśnie wyszedł z założenia że nikt ma się nie wtrącać, on wie lepiej. I to nie tak, że tylko jedna czy dwie osoby mu odradzały ślub. Sporo osób czy to ze strony jego rodziny czy znajomych mu tak samo mówiło. Więc jeżeli tylko rodzice mówią, że źle robisz i znajdź sobie lepsza to można to olać. Ale jeżeli mówią ci to i inne osoby i jest ich

[BaBo]

@Marek_Licyniusz_Krassus: ja podałem przykład z mojej rodziny. Tam przekonywali go że warto, że trzeba. I tez źle wyszło