Wpis z mikrobloga

Kolejny odtajniony raport przez CIA.

O hoi, tego to nawet ja się nie spodziewałem. Panowie jest grubo. Trochę #ciekawostkihistoryczne , a trochę #kryminalne . Historia dotyczy powstawania Pałacu Stalina aka Pałac Kultury i Nauki. Największa beka w sumie z Rokossowskiego co się pytał czemu polacy go nienawidzą, a zwłaszcza polscy żołnierze. xD

No ale dobra, przejdźmy do histori:
Polacy w Warszawie bardzo niechętnie przyjęli budowę Pałacu Kultury. Ci, którzy mają jakieś pojęcie o sztuce, uważają, że jego architektura jest ohydna, ciężka i ozdobna w burżuazyjnym stylu secesji. Inni niechętnie go przyjmują po prostu dlatego, że narzucono go Warszawie przez Sowietów.

Podczas wielu miesięcy budowy Sowieci nie mogli nie zauważać ogólnej wrogiej atmosfery wśród ludzi względem ich pracy. Dlatego kontrola wszystkich osób przychodzących na teren budowy była niezwykle rygorystyczna. Wiele wycieczek z terenów wiejskich, które miały odwiedzić Pałac jako jedno z najważniejszych miejsc w nowej Warszawie, zostało zawróconych przez wartowników. Mieszkańcy Warszawy stworzyli nawet nowy żart o tym budynku. Mówią, że gdy Pałac Kultury zostanie ukończony, dziesięć dolnych pięter zajmą biura, sprawdzając i kontrolując osoby przychodzące na teren Pałacu.

Liczba zatrudnionych Sowieci na budowie niedawno zmniejszyła się. Niektóre zespoły zostały oddelegowane z powrotem do ZSRR. Nadal istnieje całkowity brak osobistego kontaktu między Sowietami a polską ludnością. Sowieci generalnie zachowują się cicho i raczej nie rzucają się w oczy. Wydają się działać według instrukcji, aby zrobić jak najlepsze wrażenie na ludności. Jednak czasem wymykają się spod kontroli i zdarzają się incydenty, o których wiadomo w całej Warszawie w ciągu kilku godzin.

Jeden szczególnie nieprzyjemny incydent miał miejsce jesienią 1953 roku. Młoda polska kobieta w siódmym miesiącu ciąży udała się na przedmieścia Pragi, aby odwiedzić ojca, i wracała wieczorem do domu. W drodze na przystanek autobusowy została zaatakowana przez kilku Sowieci pracujących przy Pałacu Kultury. W wyniku napaści kobieta zginęła, a jej ojciec powiesił się w rozpaczy.

Wszyscy w Warszawie rozmawiali o tym incydencie przez wiele dni. Na początku władze próbowały sprawę zatuszować, ale gdy zdano sobie sprawę, że jest powszechnie znana, poinformowano opinię publiczną, że sprawcami byli „polscy bandyci z lasów” (czyli antykomunistyczna konspiracja). Nikt w Warszawie nie miał złudzeń co do tego, kto był rzeczywistym winowajcą.

Szczególnie silne anty-sowieckie nastroje istnieją w armii Rokossowskiego, wśród żołnierzy, którzy niechętnie odnoszą się do swoich sowieckich dowódców w polskich mundurach, a także wśród młodszych polskich oficerów. W zamkniętych salach sądowych prowadzone są procesy wojskowe przeciwko polskim oficerom za obrażanie sowieckich „kolegów”, a wymiar kar jest bardzo surowy, licząc wiele lat więzienia.


#polska #rosja #wojna #wojsko
alexander-kruk - Kolejny odtajniony raport przez CIA. 

O hoi, tego to nawet ja się n...

źródło: image

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach