Wpis z mikrobloga

@Jerry664: qew ma wiecej dynaminy niż wiekszość z tagu, w końcu wchodził na omegle z kamerką, ja sie stresuje na spotkaniu w pracy jak mam kamerke a widuje tych ludzi 5 razy w tygodniu
  • Odpowiedz
@Lmaocetong2: Dokładnie xd do tego nagrywał jakieś filmiki i wrzucał to na wykop, nie mówiąc o wrzucaniu swojego zdjęcia. Spokojnie mógłby stać przy jakiejś taśmie i wciskać przycisk ale nieee on niepełnosprytny xD
  • Odpowiedz
@Letterryko: To że ludzie z większymi problemami są w stanie pracować i nie jojczą jak im to źle bo muszą umyć ścierkę. Jakoś drażni mnie wyolbrzymianie swoich problemów i narzekanie jak mu to niedobrze w momencie kiedy chłopy na tagu z większymi problemami chodzą do pracy i z podatków utrzymują takiego cwaniaka. No ale sam sobie tym szkodzi, rodzice wiecznie żyć nie będą i kiedyś obudzi się z ręką w
  • Odpowiedz
@Anhed: ale nie gwałć logiki - jak ma problemy z podjęciem pracy takie, że się nie podejmuje, to znaczy, że w tym kontekście jego problemy są większe od problemów osób, które się podjęły
  • Odpowiedz
@Letterryko: Ciężko mi uwierzyć w problemy ze znalezieniem pracy gdzie jednocześnie robi rzeczy które znacznie przewyższają umiejętności potrzebne do jej podjęcia. Uwierzyłbym gdyby chociaż zaczął wysyłać cv, poszedł do jakiejś pracy na kilka dni i by się nie sprawdzał. A on nawet tego nie robi, z góry zakłada że nie da rady i ciul. Idealnym przykładem jest właśnie powyższy post gdzie twierdził że nie da rady wyjść do sklepu czy
  • Odpowiedz
@Anhed: takie ma lęki, że już samo myślenie o tym i rozważanie podjęcia (co samo w sobie jest już próbowaniem) prowadzi go do takich wniosków i przekonań, które bynajmniej nie mogą się zmienić po jednorazowym wyjściu i zrobieniu czegoś, co ze stosunkiem codziennej pracy (tzn. poważnej i zaawansowanej interakcji społecznej obarczonej odpowiedzialnością, która dla wysoce wrażliwych osób może być zbyt stresująca) nie ma praktycznie nic wspólnego
  • Odpowiedz