Wpis z mikrobloga

@Mariusz30: Oba fajne, ciężko powiedzieć gdzie lepiej. W Pekinie: plac Tiananmen, Zakazane miasto (w którym nie byłem:), hutongi, pałace, niedaleko Wielki Mur Chiński i kaczka po pekińsku. Xi'an to dzielnica muzułmańska (zaje jedzenie - makaron biang biang), mury miasta niedaleko terakotowa armia (trochę nudna) i też niedaleko Huashan, na którą fajnie wejść. Jak nie jara cię wejście na górę to Pekin będzie ciekawszy.
  • Odpowiedz