Wpis z mikrobloga

  • 76
@WielkiNos: Ja tego nie ogarniam, widzę przez okno dzień w dzień ci sami ludzie robią kółka wokół bloku aby wysrać i wyszczać te swoje kundle, przy okazji muszą drzeć ryja aby się przypadkiem nikt nie wyspał. Po co sobie to robić? Serio nie mają lepszych zajęć jak ganianie z pchlarzem w tym oszczanym syfie dzień w dzień? To jest jakaś choroba czy o co chodzi?
  • Odpowiedz
  • 65
@dktr ja też widzę, że spacery psiarzy to w 90% stanie przy srającym lub szczającym psie lub wolnymi kroczkami, w żółwim tempie snucie się za kundlem, który wywęszył g---o lub szczyny innego psa. I tak kilka razy dziennie. Ponoć to jeden z plusów posiadania psa, że zmusza do aktywności xd
  • Odpowiedz
@WielkiNos: posiadanie psa w bloku to tragedia, mam dom, działkę i mieszkam dość na odludziu, pies ma miejsce zawsze żeby szybko wyjść, a na spacery chodzimy w polach, lasach, górkach i pagórkach. Pies w każdym mieszkaniu i sranie nim innym pod oknami to żenada jest
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: o kolejny psierdolniety co porównuje dzieci, członków społeczeństwa do kundli XD. Swoją drogą jak myślisz że z dzieckiem chodzi się dookoła bloku i czeka aż się wysra tak jak napisał @dktr to polecam leczenie.
  • Odpowiedz
  • 17
@Kremufka2137: Czekaj no, porównujesz psy z dziećmi? Co ma jedno z drugim wspólnego? Z dziecka powstanie obywatel, po psie to tylko osrane chodniki i zniszczone elewacje.
  • Odpowiedz
@dktr: jeszcze porównuje w kontekście twojego posta, więc nie wiem myśli że dzieci się bierze na spacery i czeka aż się wysraja gdzieś pod blokiem wtf
  • Odpowiedz
@dktr nie przemawia do mnie ten argument, tzn rozumiem bo, po prostu mnie nie przekonuje. W obydwu przypadkach (zarówno dzieci jak i psy) uważam za włożona pracę w opiekę za nieproporcjonalnie większa niż potencjalny zwrot tej inwestycji. Nie warto.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: a wy dalej w swoim towarzystwie klepania sie po plecach kreujecie rownolegla rzeczywistosc. Teraz spacery z psami sa niedobre i glupie XD.

Lubicie mówić o negatywnych splecznych skutkach posiadania psow. Czy w tym samym czasie z taka sama uwaga przygladacie sie negatywnym skutkom waszych dzialan?
  • Odpowiedz
@WielkiNos: zabawnie się robi po 10 latach. Pies nadal szczeka i trzeba po nim sprzątać kupę. Natomiast dziecko w tym wieku to już normalnie rozmawiając z tobą człowiek, który umie sam się sobą zająć i przez pół dnia go nie ma w domu.
  • Odpowiedz
negatywnym skutkom waszych dzialan?


@Slowarc: Jakie to są te negatywne skutki? Ktoś nie zdecyduje się na psa po przeczytaniu tego? To chyba dobrze, psów i tak jest już za dużo.
  • Odpowiedz
@dktr: to nie jest ważne na jaki temat jest obecnie tworzona polaryzacja. Ważne jest to, że ktoś przekonał Cie do tego żebyś w swojej głowie stworzył grupę ludzi których możesz coraz bardziej demonizować. Wygodnie, bo prawie nic nie trzeba robić oprócz budowania w sobie nienawiści.
Serio nie przychodzą Ci do głowy żadne możliwe konsekwencje tego zjawiska?
Czy ja powinienem mieć z tego tytułu podobnie niski poziom empatii do Ciebie, jaki
  • Odpowiedz