Wpis z mikrobloga

Czy u was na basenach też standardem jest to że na basenie sportowym siedzą przysłowiowe „stare baby” i stoją przy brzegu na środkowych torach albo płyną obok siebie rozmawiając (tempo 25m w 5 minut). Ja sam jestem k---ą grubą i mogę komuś przeszkadzać tym że wolno płynę bo mam średnio 2:10-2:20 na 100m, ale serce mnie boli i wszystkiego mi się odechciewa jak to widzę. Mam w okolicy 4 baseny i poza sobotą i niedzielą od 10 do 21 po 4 tory są zajęte przez szkoły pływania i 2 tory okupują osoby które nawet nie pływają, a brodzik taki do 1,5m jest pusty. Wczoraj dopiero na 3 basenie na który pojechałem był tor zajęty przez „tylko” 3 osoby. Abstrahując od tego że chłop co przede mną płynął z-----ł takiego bąka że woda się podniosła. Jestem ostatnią osobą która chciałaby kogoś wykluczać z dostępu to takich miejsc, ale zastanawiam się czy nie ma jakiegoś rozwiązania takich sytuacji poza wykupieniem toru za 90zl za 45min xD #basen #plywanie #zalesie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@bazinga-row z rana praca mnie blokuje niestety. Zazwyczaj chodzę na 21 żeby było względnie pusto ale coraz więcej gagatków z tym samym pomysłem. @stary_grat moje 140kg to jak zderzenie z motorówką. Jeszcze do sztumu chłopa zamkną. Po prostu zamiast takiego tlenowego jednostajnego ruchu za każdym razem wychodzi interwał bo pan Marian sobie płynie żabką w miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ECG_404: Cóż. Zapłaciły za wstęp tyle co ty i dopóki nie ma regulaminu jak trzeba zachowywać się na torze to nic z tym nie zrobisz. W takich sytuacjach tam gdzie sam chodzę widzę, że lepszy pływak po prostu takich omija, ale tu jest 9 torów po 25 m na dwóch basenach (jeden 1.2m, drugi 2.5m), a jest jeszcze rozgrzewkowy z czterema torami 1-1.2 m do nauki pływania, więc może wtedy
  • Odpowiedz
@ECG_404: jest jeden sposób - czasem działa, głównie wtedy kiedy wejście jest na konkretną godzinę i wszyscy wskakują do wody w tym samym momencie.
Trzeba mianowicie być pierwszym, wbić się na wybrany tor i na oczach wszystkich walnąć cztery długości motylkiem. Wzbudzasz respekt, pokazujesz psychologiczną dominację i działając na podświadomość zniechęcasz dyrektorskich żabkowiczów do dzielenia z Tobą toru.

Daj znać jak poszło.
  • Odpowiedz