Wpis z mikrobloga

@heinrich-von-spychow: no wiem wiem. Prawda jest tez ze on był strasznie zniszczony, jeszcze w domku drewnianym kupował jakieś witaminy "na wzmocnienie" bo się źle czuł. Jednak od wódy to twarz puchnie cala a tu szyja jakby świnkę miał. Zagadkowym jest fakt że jego kompan od kielicha znalazł sie w tym samym czasie w szpitalu. Może sie jakiegoś F16 opili.
  • Odpowiedz
@NiezadowolonyKontrahentMarioli: I dlatego nienawidzę tego zwyczaju z otwartą trumną w kaplicy
Wcale to nie daje pola do nadużyć, potencjalnych traum u młodszych żałobników oraz innych patologi, wcale a wcale
Tyle dobrze że Konona od razu skre..... spalili na chruście bo już za życia wyglądał marnie i groteskowo a co dopiero po wykitowaniu.
  • Odpowiedz
@Scybulko: sumisKO mówiło że zrobiło zdjęcie, jeszcze POdobno pełny prezes robił (ze względu na toczqce się w Tychach POstęPOwanie nie jestem w stanie POwiedzieć nic więcej) /mod

  • Odpowiedz