Wpis z mikrobloga

Canva nas wyruchała... w sumie można było się spodziewać.

Obiecywali, że jeśli Affinity kiedykolwiek wprowadzi subskrypcję, to opcja jednorazowego zakupu zawsze pozostanie dostępna i uczciwie wyceniona. No i cóż… wygląda na to, że ta obietnica już nie obowiązuje.

Jasne, rozumiem, że niektóre funkcje oparte na AI działają na serwerach Canvy, więc wymagają subskrypcji. Ma to sens, bo każde użycie generuje koszty po ich stronie. ale nie wszystkie nowe funkcje da się tak usprawiedliwić.
W V2 mieliśmy narzędzie do zaznaczania obiektów oparte na uczeniu maszynowym, z lokalnym modelem, który działał bez internetu. Teraz, oprócz tego darmowego modelu, pojawiło się kilka nowych, które też działają offline… tylko że są dostępne wyłącznie dla subskrybentów.
To już wygląda źle, bo oznacza że więcej lokalnie działających funkcji będzie trafiać za subskrypcyjny paywall, mimo że nie mają nic wspólnego z chmurą Canvy.

Wielu z nas lubiło Affinity właśnie za brak abonamentu, kiedy cała branża poszła w ten model. Sam fakt wprowadzenia subskrypcji jest już plamą na wizerunku, ale kurde - jeśli coś działa offline, dajcie nam po prostu możliwość jednorazowego zakupu, tak jak do tej pory.

#affinity #grafikakomputerowa
sm_m - Canva nas wyruchała... w sumie można było się spodziewać.

Obiecywali, że jeśl...

źródło: 1

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sm_m: do tego niestety wszystko dąży - do płacenia abonamentu. Duże firmy mogą sobie pozwolić na lata dawania produktu "za darmo" by ludzie się przyzwyczaili i później nie mogli zrezygnować gdy wprowadzą abonament. Przykłady szukać nie trzeba - YouTube, dysk Google, Zdjęcia, całe Adobe. Czekać tylko kiedy Gmail będzie płatny.
  • Odpowiedz
@sm_m: dostajesz dużo lepszy i bardziej dopracowany soft bez konieczności płacenia. Nie musisz korzystać z płatnych ficzerów AI. Nie musisz płacić za subskrypcje. Rozważanie tego w kategoriach bycia "wyruchanym" jest niepoważne.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@ujdzie: Oczywiście że nie muszę, mogą od teraz wszystko za paywallem wprowadzać (lub przynajmniej wszystko co interesujące) i też nie będę musiał z tego korzystać i cieszyć się że mam za darmo to co jest.

Wnerwia mnie wprowadzanie subskrybcji tam gdzie nie są potrzebne. Jak przeczytasz to co napisałem, to zauważysz, że ja rozumiem konieczność subskrybcji dla funkcji, które działają na ich serwerach i ponoszą koszt za każdym razem jak
  • Odpowiedz
pozwolić na lata dawania produktu "za darmo" by ludzie się przyzwyczaili i później nie mogli zrezygnować gdy wprowadzą abonament


@Uaephean: tylko tu jest problem bo mało ludzi przyzwyczaiło się do affinity, sam miałem się powoli przesiadać z adobe ale jednak się nie przesiądę xD
  • Odpowiedz
@sm_m: a ja ich rozumiem, że za najlepsze rzeczy chcą kasę, nawet jeżeli w teorii mógłbyś sobie lokalnie je odpalić. Rozwój softu kosztuje krocie, zostawienie eye candy za małym abonamentem to IMHO całkiem łaskawe podejście.

Masz alternatywę w postaci Krity i integracji z ComfyUI, ale jak testowałem to było to mocno średnie.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 2
@ujdzie: No i właśnie dzięki takiemu sposobowi myślenia mamy coraz więcej abonamentu wszędzie i coraz mniej możemy kupić.
  • Odpowiedz
@sm_m:

Obiecywali, że jeśli Affinity kiedykolwiek wprowadzi subskrypcję, to opcja jednorazowego zakupu zawsze pozostanie dostępna i uczciwie wyceniona. No i cóż… wygląda na to, że ta obietnica już nie obowiązuje.


A teraz obiecują, że nie będą trenowali swoich modeli na użytkownikach darmowych... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz