[gdziemojimbuspiatka]

Miruny. Na osiedlu na którym mieszkam jest strefa zamieszkania i wyznaczone miejsca parkingowe. No i jedna k---a sąsiedzka parkuje sobie dwoma dużymi Porche poza miejscami wyznaczonymi. Na takiej zatoczce do zawracania, no i ma samochody na niemieckich blachach. Straż miejska mówi, że nie może mu założyć blokady, bo ma za duże koła. No i nie może go ścigać w Niemczech za złe parkowanie. Zwracanie uwagi nie pomaga. Kazał mi s--------c. Nie chce typa klepać i robic sobie problemów. Ktos sobie jakis sposób poradził z podobnym problemem, albo ma jakiś pomysł jak na nim wymusić legalne parkowanie? #czlowiekpomusz #kiciochpyta #parkowanie #sasiedzi

[huggus]

@gdziemojimbuspiatka: Wysmaruj klamki gównem, może być psim

[wcaleniepchamsiewmultikonto]

@gdziemojimbuspiatka: z legalnych metod to nie ma zadnych jak widzisz. Dziurawe prawo i sluzby ktore powinny w moment mu odholowac te auta gdzies, a nie moga nic zrobic.

[Yelonek]

@wcaleniepchamsiewmultikonto: spamować straż miejską, polecam uprzejmiedonosze.net
na konfrontację bym nie szedł, bo policja za parkowanie mandatów nie wystawia, ale za zniszczenie świętej własności to chociaż wezwanie wystawi, żeby Ci czymkolwiek dowalić