Aktywne Wpisy

plyty_chodnikowe +120
Przyznaj się, bez wstydu o-------ś takiego polskiego burgera a'la budka fast food na dworcu w Kielcach czy innych Gliwicach, co? Miękka bułka z sezamem, przypieczony kotlet z psa, prażona cebulka, musztarda sarepska, kwaśne plastry ogórka, okazyjna sałata, keczupu tortex n------e tyle że wycieka wszystko bokiem...
#jedzzwykopem #gotujzwykopem #lata90
#jedzzwykopem #gotujzwykopem #lata90
źródło: IMG_0726-825x465@2x
Pobierz
cytmirka +24
Cóż mogę rzec, to chyba dobry moment na reklamę #kartkicytmirki na moim ulubionym tagu #wykopaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli chcecie Waszej parze sprawić piękna kartkę świąteczną (polecam personalizowaną), to serdecznie zapraszam!
W zeszłym roku kilku z Was otrzymało moją kartkę w prezencie. Proszę pamiętać jednak, że taka kartka raczej w wartość prezentu się nie wlicza, przynajmniej nie
Jeśli chcecie Waszej parze sprawić piękna kartkę świąteczną (polecam personalizowaną), to serdecznie zapraszam!
W zeszłym roku kilku z Was otrzymało moją kartkę w prezencie. Proszę pamiętać jednak, że taka kartka raczej w wartość prezentu się nie wlicza, przynajmniej nie
źródło: 4C4D6E58-6808-4EE4-8C20-0D89A7F99CF7
Pobierz




Problem 1. - limit ofiar wsrod wrogow. "3/3" nie oznacza, ze mozna pozbyc sie 3 gosci i wyzwanie zostaje zaliczone. Nie, limit to tak naprawde 2. Przy trzecim zabojstwie pelnej synchronizacji nie bedzie. Juz mniejsza o to, ze nawet zwykle ogluszenie wroga gra uznaje za zabojstwo. Dobrze, ze chociaz sa checkpointy.
Problem 2. - podczas poscigow za Thomasem Hickey'em i Charlesem Lee jednym z wyzwan jest niepotracenie zadnego przechodnia. Serio? Co to wnosi do rozgrywki? Mialem nadzieje, ze poza zwykla satysfakcja z ukonczenia gry na 100%, dzieki wyzwaniom mozna lepiej wczuc sie w role bohatera. Dzialanie po cichu i unikanie niepotrzebnych ofiar pokazuja sciezke, ktora szedl Connor. Gdzie indziej zas scigamy konno poslancow i jednym z wyzwan jest niedotkniecie ziemi przez caly czas trwania misji przy jednoczesnym zatrzymaniu wspomnianych poslancow. Klopot w tym, ze jedynym sposobem na zaliczenie wyzwania jest ich zastrzelenie, inaczej tamto pojdzie sie j---c. Po raz drugi - "serio?". Nasz dobry protagonista po prostu ukatrupil niczemu niewinnych poslancow wykonujacych rozkazy przelozonego? Nie chce grac takim Connorem. Innym razem wyzwania bywaja bolesnie latwe - np. w tej samej misji, ale juz podczas proby zatrzymania indianskich przyjaciol przed atakiem na oboz zolnierzy Armii Kontynentanej (Jankesow), wyzwaniem jest nieodebranie im zycia. Jest ich pieciu i sa od siebie na tyle daleko, ze nie reaguja w zaden sposob, kiedy ogluszamy ich towarzyszy. Nie biora nas przy tym za wrogow, nie ma tez zadnego limitu czasowego. Po prostu podbiegamy, ogluszamy i gitara.
Dodatkowo zmierzilo mnie to, ze chociaz gra pokazala wszystko, co ma do zaoferowania (nawet uposledzony crafting, ktory ma okropne menu), jakos udalo jej sie pominac ulepszanie statku. Na to natrafilem sam przez przypadek, kiedy chcialem sobie poplywac. Okazalo sie chlopy na przystani maja taka ksiazeczke, ktora lezy na stole obok i mozemy z nia wejsc w interakcje. Szkoda, ze zauwazylem ja po zaliczeniu prawie wszystkich misji morskich.
To sa akurat stare bolaczki, ktore gra pewnie miala podczas pierwszej premiery. Za to remaster (w niego gralem teraz) przyniosl nowe - od ekranu, ktoremu zdarzalo sie migac jak p------y, kiedy dopiero co ukatrupilem jakies zwierze (najczesciej losia), przez brakujace eventy (nie ukonczylem przez to wyzwalania Nowego Jorku z rak Templariuszy), patrole-widma na Pograniczu (widoczne wyraznie na minimapce, nieobecne w growej "rzeczywistosci"), wrogow spawnujacych sie "w drzewach" (sa w nie delikatnie "wtopieni", nie mozna wejsc z nimi w zadna interakcje, rowniez widoczni na minimapie), po niezalaczajace sie skrypty w misjach (najbardziej denerwujace).
#assassinscreed #ac3
źródło: tomnieboli
Pobierz