Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +46
Orlen Polski Tinder Narodowy im. św. Jana Pawła II
źródło: 84CA792C-ADA3-4C13-82CC-E9E431AC82EA
Pobierz
PrzegrywZeWsi +12
Ubrania robocze
Jak słyszę te dwa słowa to aż mam ciarki po plecach.
Słuchajcie Mirki tego, pochodzę z gospodarstwa rolniczego i powiem Wam jedno: jakieś 80-90% mojej garderoby przez większość życia to były UBRANIA ROBOCZE. Jak zakładałem nawet dresy, mające może 6-12 miesięcy, to zawsze był krzyk:
"JEZU CHRYSTE DLACZEGO TO ZAKŁADASZ SKORO TO NOWE A MOŻESZ ZAŁOŻYĆ STARE UBRANIE
Jak słyszę te dwa słowa to aż mam ciarki po plecach.
Słuchajcie Mirki tego, pochodzę z gospodarstwa rolniczego i powiem Wam jedno: jakieś 80-90% mojej garderoby przez większość życia to były UBRANIA ROBOCZE. Jak zakładałem nawet dresy, mające może 6-12 miesięcy, to zawsze był krzyk:
"JEZU CHRYSTE DLACZEGO TO ZAKŁADASZ SKORO TO NOWE A MOŻESZ ZAŁOŻYĆ STARE UBRANIE
źródło: Ubranie na 5 pokoleń
Pobierz




Oglądałem sobie z dziećmi Kamień Filozoficzny i podczas seansu spłynęło na mnie pytanie, które nigdy wcześniej nie zaprzątało mi głowy. Harry trafił do Hogwartu mając 11 lat. Poprzednie lata spędził więc w szkole podstawowej - Key Stage, czy co tam mają. Nagle w wielu lat 11 przerywa edukację i znika. I żadna publiczna instytucja się tym nie zainteresowała. Gdzie jest szkoła? Gdzie jest opieka społeczna? To tyko luźne rozważania, ale zasadnicze pytanie brzmi - czy oni w tej Wielkiej Brytanii są normalni? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#harrypotter #pytaniedoeksperta #pytanie
Jednak nie szukaj logiki w HP, bo jej nie ma.
@DocentMarzanek: no dobra, czyli w zasadzie całość sprowadzamy do tego, że mugole wiedzą, iż czarodzieje istnieją, ale wszyscy udają, że nie istnieją (weźmy również pod uwagę mugolskie rodziny z dziećmi uzdolnionymi magicznie, jak Grangerowie). To zupełnie jak z mafią i kurami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A to to
A od strony urzędowej - obstawiam, że ministerstwo magii tuszowało takie sprawy i pilnowało, żeby w papierach nic nie budziło podejrzeń. A jeśli jakiś mugol za bardzo się interesował -
@Apaturia: a faktycznie, pamiętam to z książek :D