[kthxb]

Czy jest tutaj jakiś rodzic wychowujacy dwujęzyczne dziecko w Krakowie lub okolicach w wieku ok. 2,5-4 lat? Wychowujemy syna w ten sposób i wydaje mi się, że przydałby się jakiś rówieśnik lub druga osoba, z którą mógłby rozmawiać po angielsku. Może macie w pracy kogoś w rodzinnej delegacji, kto "emigrował" do Polski i dzieci/dziecko nie mają z kim rozmawiać? Ewentualnie może macie do polecenia kogoś, kto umiałby zabawić się z takim dzieckiem przez 1h i ciągle do niego mówić + nie kosztuje milion monet? Najlepiej native speaker.

#dzieci #angielski #rodzicielstwo #krakow #korepetycje

[dzieju41]

@kthxb Bajki w oryginalnym języku do tego?

[kthxb]

@dzieju41: Tak, ogląda, natomiast też ograniczam się do max 20 min na dzień. No i nie zastąpi to rozmowy, kiedy musisz wysilić mózg do skonstruowania zdania. Czasami widzę, że zaczyna mu brakować słówek jak chce coś wytłumaczyć. Ja też nie jestem native speakerem, czy nawet blisko takiego poziomu, no i też brakuje mi kreatywności lub nie ukrywam, że chęci/siły czasami też.

[renniferlopez2]

@kthxb: Najlepszy pomysł to dziecko w podobnym wieku - może rozwieś w swojej okolicy ogłoszenia, napisz że szukasz dla dziecka anglojęzycznego towarzysza zabaw. Tutaj nawet jak znajdziesz kogoś powiedzmy z drugiego końca Krakowa, to ma to mniejszy sens, niż ktoś z najbliższej okolicy.

[march]

@kthxb:

Czasami widzę, że zaczyna mu brakować słówek jak chce coś wytłumaczyć.

@kthxb: Dziecku w tym wieku będzie brakować słów nawet jak w jednym języku jest wychowywane. Zresztą angielski natve speaker to dość szerokie pojęcie, jak spotka się Szkot z gościem z Alabamy to raczej będą potrzebować tlumacza, żeby się dogadać.

W naszej rodzinie uzywa się na codzień kilku języków, jak masz jakieś pytania jak dzieciaki to ogarniaja

[razdwatrzy55]

@kthxb: na preply nawet za mniej niż 20zl masz native speakerów z RPA którzy się specjalizują w gadaniu z dziećmi, tylko też nie wiem czy Ci szkolne metody będą odpowiadac

Można brać lekcje 30minut albo godzina