Wpis z mikrobloga

Czy ktoś się może orientuje jak wygląda sprawa wymiany termostatów przy grzejnikach w "typowej" spółdzielni w Krakowie. Latem była tylko małżonka w domu, przyszli panowie monterzy, zainstalowali podzielniki i moje termostaty zdemontowali instalując swoje analogowe ze skalą 1-5. Na jej sugestie, że może jednak zostawią automatyczne uzyskała odpowiedź, że nie ma takiej opcji bo tylko takie przez nich zamontowane można używać albo zostanie(my) przełączeni na ryczałt :)

Pytanie dla znawców tematu - można termostaty samodzielnie wymienić na automatyczne zigbee które były pierwotnie i kilka lat służyły bez zarzutu?
Na osiedlu był ryczałt na wszystkie bloki więc głównie służyły do regulowania i utrzymywania temperatury (np. sypialnia na noc obniżanie do 19/20). Teraz jak w sezonie trzeba będzie płacić z podzielnika to jednak dobrze by były sztywne reguły grzania od - do.

Czy ma ktoś doświadczenie i mógłby się wypowiedzieć czy istnieje jakiś przepis który by zabraniał użycia własnych automatycznych termostatów?
Czy może w przypadku takiego podzielnika nie ma sensu iść "na udry" z termostatem bo i tak nie ma sensu oszczędność, realny zysk to 50gr miesiąc. Mieszkanie wewnątrz - sąsiedzi ze wszystkich stron (nie jest szczytowe czy na ostatnim piętrze).

Proszę serdecznie o pomoc i sugestie, bo nie wiem jak się zabrać do tematu, a przed kontaktem ze spółdzielnią chciałbym mieć jakieś argumenty zamiast "no ja bym chciał", uzyskał odpowiedź: "nie nie da się" i podziękował za rozmowę.

#homeassistant #zigbee
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kawosz87: Zamontuj swoje. Nie chodzi o oszczędność (bo przy podzielnikach to równie dobrze mogli by wróżki pytać o to jaki mają wam wystawić rachunek) tylko o twój komfort.

Co do przepisów to obawiam się że one są nieegzekwowalne - może to być w regulaminie spółdzielni. Jeżeli w ogóle jest. Przeczytaj regulamin
  • Odpowiedz
+1, nie wpsuzczaj ich do domu, jak beda chcieli wejsc to podmienisz na te ich i tyle. chodzi o to, zebys czasem nie mogl ustawic nizej niz 18st bo na tych od adminsitracji 18st to najnziszy prog
  • Odpowiedz
@Kawosz87: podstawowe pytanie (możesz je zadać administracji): jaką robi różnicę, czy pokrętłem termostatu będziesz kręcił Ty (bo popatrzysz na termometr lub poczujesz, że Ci zwyczajnie zimno/gorąco), czy silnik automatu, który będzie kręcił tak, by utrzymać zadaną temperaturę w pomieszczeniu?

Masz podzielnik, wg którego będą Cię golić za energię cieplną, reszta niech ich nie obchodzi. No i przychylam się do zdania poprzedników - ci deb..le nie będą chodzić codziennie i sprawdzać,
  • Odpowiedz
@123xD: no właśnie, czyli mam nabijać Watty/Jule na liczniku nawet wtedy, gdy tego ciepła nie potrzebuję, bo:
- temperatura ok. 20 st. mi odpowiada i nie ma potrzeby się dogrzewać kaloryferami
- nie ma mnie w domu dłuższy czas
- wietrzę mieszkanie (tu już w ogóle paradoks)

Ja wiem, że nikt jeszcze nie wymyślił idealnego sposobu na rozliczenie ogrzewania w budynkach wielorodzinnych, ale akcje z "nie skręcisz pan na 0"
  • Odpowiedz