Wpis z mikrobloga

@Mokry_Tartan: potrzebujesz drugiego pc, jakiegoś pena usb i rufusa, ładujesz na tego pena jakiegoś linuxa i sprawdzasz co z tym dyskiem nie tak, jak się uda to robisz backup. Polecam parted magic, program jest płatny, ale mogę podrzucić ci .iso z czerwca tego roku. Może być też dowolny linux, który pójdzie z usb, ale parted magic ma tę zaletę, że ma kilka dodatkowych funkcji właśnie do dysków.

A jak żeś
  • Odpowiedz