Wpis z mikrobloga

Ktoś mi wyjaśni co się dzieje w polskim internecie? 90% komentarzy pod materiałami o wojnie wygląda jak pic rel, czyli usprawiedliwianie rosji i/lub obwinianie o wszystko Ukrainy.

Nie wiem czy to ruskie boty, czy polskie szury, ale wojnę w internecie Polska już przegrała

#ukraina #rosja #wojna
prostymirek - Ktoś mi wyjaśni co się dzieje w polskim internecie? 90% komentarzy pod ...

źródło: 11

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@prostymirek: wyparcie, wszyscy szukaja sposobu jak wytlumaczyc sobie ze wlasnie rosja nas zaatakowala, wiec sila rzeczy najprosciej zwalic to na ukraine ktora jest slabsza, jakby po drodze byla jeszcze jakas moldawia to moze i by sie okazalo ze to moldawia wyslala
"rosja by sie nie odwazyla tego zrobic, nas broni przeciez NATO, wiec to musi byc ukraina" itd.
  • Odpowiedz
  • 50
@Methagen: Nie przemawia do mnie ten argument. Widać że w komentarzach nikt nawet nie prostuje tych głupot, tak jakby polskie społeczeństwo składało się z samych debili nie potrafiących zrozumieć że energia uderzenia takiego drona to nie tylko masa, ale i prędkość, kąt natarcia itd
  • Odpowiedz
@prostymirek: Swojego czasu wyjaśniałem takich debili, ale to zwyczajnie walka z wiatrakami. Będą usuwać twoje komentarze i dawać bany jak popadnie, albo ostatecznie zasypia cie miliardem nieprzychylnych komentatorzy, w których zginie twoja opinia. Bez systemowych rozwiązań do takiej walki, jesteśmy przegrani.
  • Odpowiedz
@prostymirek: Po co cokolwiek prostować? Nie sądzę, żebyś był w stanie kogokolwiek przekonać do zmiany zdania. Mam wrażenie że większość ludzi po prostu się z tych komentarzy śmieje, a w rzeczywistości pewnie zdania są bardziej podzielone. Sam zakładam że mogło być różnie, choć najprawdopodobniej był to dron rosyjski wysłany bez ładunku aby wybadać nastroje, reakcje i przy okazji skłócić nas wszystkich w c--j xd. W każdym razie, ostatnimi osobami które
  • Odpowiedz
@prostymirek: wszyscy ci którzy "włączają myślenie" mają wielką potrzebę dzielenia się z całym światem swoją wiedzą i mądrością (całkiem odwrotnie niż w czasach szkoły gdy chowali się w ostatnich rzędach, żeby nauczyciel ich nie pytał).
Jeśli dużo komentują o wojnie to potem nowe posty na ten temat wyświetlają im się na górze facebooka, no i znów je komentują.
Zwykłym ludziom te wojenne posty wyświetlają się rzadziej, no i zwykle nie
  • Odpowiedz
@prostymirek: Stety lub niestety, historia lubi się powtarzać. Jakiś czas temu pojawiła się telewizja cyfrowa, wiele kanałów, dostęp do nowych informacji, które dawały ludziom wiele dobrego, z czasem przez mass media zaczęto manipulować informacjami. Ludzie szukali alternatywnych źródeł. Pojawił się internet i dostęp do innych, wartościowych źródeł informacji. I faktycznie otwierało to okno na świat. Lecz z czasem również to źródło zostało zmanipulowane. Pojawiło się mnóstwo filmów z "żółtymi napisami",
  • Odpowiedz
@prostymirek proponuję wyjść na raz jakiś czas ze swojej bańki. Nie zdajesz sobie nawet sprawy ile kretynów mija cię codziennie na ulicy. Ktoś w końcu głosuje na tych wszyskich szurów
  • Odpowiedz