Wpis z mikrobloga

Jestem u lekarza...

Pani audiolog siedzi w dźwiękoszczelnym gabinecie gdzie diagnozuje się zaburzenia słuchu skąd zza zamkniętych drzwi woła i zaprasza na badanie.

I jest za każdym razem oburzona jak otwiera drzwi, że ludzie którzy mają zaburzenia słuchu nie słyszą jak w dźwiękoszczelnym gabinecie woła ich lekarz.

#medycyna #medyczneprzypadki #sluzbazdrowia
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sprus: jak miałem badania do pracy to też placówka, w której byłem miała jakiś remont + ciężki sprzęt przed budynkiem bo coś z parkingiem robili i też praktycznie nic nie słyszałem od tego hałasu ze wszystkich stron to lekarz się mnie po prostu zapytał czy mam jakieś problemy ze słuchem i tyle XD
  • Odpowiedz
@Sprus Pamiętam jak byłem na takim badaniu i po wszystkim babka była poirytowana, że niektórych dźwięków nie słyszałem xd. Tłumaczyła mi to jakby to była moja wina. Niesamowite xd
  • Odpowiedz
@Sprus: w poznańskim Polmedzie na Góreckiej jeszcze 3 lata temu badania słuchu odbywały się w sali przy ruchliwej pętli miejskiej, gdzie no wszystko było słychać, tylko nie dźwięki w słuchawkach. No ale jak byłem 2 tygodnie temu to było już znacznie lepiej. Chyba wygłuszyli szyby. Przy czym niezależnie od wyniku badań stary Ukrainiec robi wykład o słuchawkach, jakie używać, a jakie wyrzucić.:D
  • Odpowiedz
  • 0
@Sprus Kumpel kiedyś się rejestrował w przychodni studenckiej. Babka męczyła się z papierami jakiś czas, w końcu spytała z pretensją: a Pan jest może pierwszy raz? To trzeba mówić, że pierwszy raz!
Na to kumpel spokojnie: Dobrze, następnym razem będę wiedział ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz