Wpis z mikrobloga

Jestem ofiarą slimshamingu, całe życie naśmiewano się ze mnie że jestem szczupły/chudy, albo pasywna agresja typu ty to możesz jeść i tak nie przytyjesz, ja to bym chciał jak ty móc jeść i nie przytyć. A teraz przez to ile ludzi otyłych i z nadwagą jest w przestrzeni publicznej czuję się bardziej osaczony przez nich. Jak ktoś się mnie pyta ile ważę bo jakoś gadka schodzi na takie tory albo nawet u lekarza to lekko zawyżam do pełnej 10 żeby uniknąć głupich komentarzy.


#blackpill #przegrywpo30tce
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@troloking: nie jem dużo ogólnie, ale że nie wstydzę się jeść w towarzystwie (bo nie jestem gruby) to ludzie widząc ile jem przy nich to ekstrapolują na cały dzień. Jak bym miał zjadać dużo to bym prędzej się porzygał a tego nie lubię, nie po to rzuciłem a-----l żeby teraz jedzeniem wymiotować.
  • Odpowiedz
@zulugulubenc2: w------e, tracisz tylko przez to dostęp do grubych i/lub starych bab bo one lubią wiekszych „meskich”. Oskarki patyczaki jakoś ruchają młode aż furczy. Morda>sylwetka a jak nie ma pierwszego to i drugie by nic nie zmieniło wiec tym bardziej w------e.
  • Odpowiedz