Jeśli ktoś myśli że inwestowanie w #nieruchomosci już jest spalone to chyba zapomina w jakim kraju żyjemy. Choćby w tym kraju było 10 milionów nadwyżki mieszkań, choćby popyt jeszcze bardziej szurał po dnie niż teraz, to i tak ceny mieszkań będą rosły. Dlaczego? Bo ludzie którzy mają na to wpływ są załadowani po jaja w beton i nie pozwolą sobie na straty. A nawet jak nie są załadowani to są zależni od tych którzy są. Chciałbym się mylić, ale jestem praktycznie przekonany, że jak ten rynek całkiem jebnie to rząd przeprowadzi interwencyjny skup mieszkań po kilkukrotnie zawyżonej wartości, aby żaden pseudoinwestorek nie stracił na tym. Mam nadzieję, że piecze was dupsko, bo mnie bardzo, przypominam że część tych mieszkań należy do frankowiczów, którym umorzono kredyty XD
@w_moim_sercu_zawsze_mirko: jak będzie 10 mln pustostanów to ciągle będą rosły no co ty wygadujesz. Tu naprawdę idzie na boczniak/spadek. Gdzie np. dom na zadupiu kosztuje 400-500k zł i za 5-10 lat dalej będzie kosztował 400-500k przy 2x wyższych zarobkach. Ludzie nadal będą sprzedawać mieszkania/domy po cenie nominalnej i niższej. Teraz i tak budują się mieszkania/domy głównie w dużych miastach. To jest rocznie 200k nowych podaży. W Warszawie masz już 1,1
@w_moim_sercu_zawsze_mirko: @acpiorundc obaj macie po czesci racje.... - rzadza idiokraci/hazardzisci/spekulanci... i dlatego to jeszcze trwa - walnac moze juz w kazdej chwili, wystarczy troche po Polsce pojezdzic. A komu jeszcze uda sie teraz sprzedac ten zarobi... ceny moga spasc nawet o i wiecej 70% ( a w malych miasteczkach nawet 100% - do 1 zlotowki)
dom na zadupiu kosztuje 400-500k zł i za 5-10 lat dalej będzie kosztował 400-500k przy 2x wyższych zarobkach.
@acpiorundc: tak, na pewno podwoisz swoje zarobki w 5 lat, pracując, np. na umowie o pracę. Oczywiście tak będzie, niezła odklejka i popadanie w skrajności.
tak, na pewno podwoisz swoje zarobki w 5 lat, pracując, np. na umowie o pracę. Oczywiście tak będzie, niezła odklejka i popadanie w skrajności.
@CalibraTeam: w 10 lat nominalnie zarobki mogą wzrosnąć x2. W 2024 średnie zarobki wzrosły o 13,5%. W 2025 podobno mają 8,7%. W podobno 2026 6,7%. I wystarczy, że będą potem rosły o 6% i masz już wzrost x2.
@acpiorundc ale wiesz kolego ze przy takich założeniach zarabiasz za te 10 lat wiecje niz srednia dla starej częściej UE?... realne?... z naszymi problemami strukturalnymi?... ja tego nie widze. No chyba ze nie panujemy nad flota, a kurs walut ukazuje odpowiadnia słabość pln.
za te 10 lat wiecje niz srednia dla starej częściej UE?..
@del855: więcej niż średnia dzisiejsza + inflacja dzisiejsza a nie ta za 10 lat. Czyli jak dzisiaj Niemiec w Berlinie zarabia 14k na rękę a Polak zarabia 7,5k na rękę w Warszawie to za 10 lat Polak może zarabiać 14k na rękę a Niemiec 19k. Czyli jakieś 70% pensji i to wszystko wskazuje na to, że tak będzie. W
Ttlko ze zachod generalnie panuje nad ifnalcja... Czyli oni potrafią latami trzymac stale ceny, wiec nie możemy mówić ze niemeic sobie z inflacji doda. Był epizod covid, teraz wracamy do rzeczywistości.
Co wszystko wskazuje ze tak bedzie? Interpolacja znaczy sie? Jak roslo to dalej bedzie rosło?
obaj macie po czesci racje....
- rzadza idiokraci/hazardzisci/spekulanci... i dlatego to jeszcze trwa
- walnac moze juz w kazdej chwili, wystarczy troche po Polsce pojezdzic.
A komu jeszcze uda sie teraz sprzedac ten zarobi... ceny moga spasc nawet o i wiecej 70% ( a w malych miasteczkach nawet 100% - do 1 zlotowki)
@acpiorundc: tak, na pewno podwoisz swoje zarobki w 5 lat, pracując, np. na umowie o pracę. Oczywiście tak będzie, niezła odklejka i popadanie w skrajności.
@CalibraTeam: w 10 lat nominalnie zarobki mogą wzrosnąć x2. W 2024 średnie zarobki wzrosły o 13,5%. W 2025 podobno mają 8,7%. W podobno 2026 6,7%. I wystarczy, że będą potem rosły o 6% i masz już wzrost x2.
źródło: Zrzut ekranu 2025-08-22 o 14.30.50
Pobierz@del855: więcej niż średnia dzisiejsza + inflacja dzisiejsza a nie ta za 10 lat. Czyli jak dzisiaj Niemiec w Berlinie zarabia 14k na rękę a Polak zarabia 7,5k na rękę w Warszawie to za 10 lat Polak może zarabiać 14k na rękę a Niemiec 19k. Czyli jakieś 70% pensji i to wszystko wskazuje na to, że tak będzie. W
Ttlko ze zachod generalnie panuje nad ifnalcja... Czyli oni potrafią latami trzymac stale ceny, wiec nie możemy mówić ze niemeic sobie z inflacji doda. Był epizod covid, teraz wracamy do rzeczywistości.
Co wszystko wskazuje ze tak bedzie? Interpolacja znaczy sie? Jak roslo to dalej bedzie rosło?