Wpis z mikrobloga

@slawek887: nikt nie wymaga od nowej osoby żeby od razu wszystko wiedziała. Ale jak się idzie do IT to wypadałoby mieć jakieś podstawy. Z resztą w innych branż też to się tyczy.
  • Odpowiedz
@walokid: Komentujesz jakiś wysryw OPa, którego nie możesz zweryfikować, więc dopowiadasz sobie mitomańską teorię, że wypadało coś wiedzieć, choć tak naprawdę nikt nie mówi, co to "coś" oznacza.

Typowe p---------e Mateusza na B2B, któremu o------o po zobaczeniu pierwszej faktury - OPa wyżej i Twoje tutaj.
  • Odpowiedz
  • 0
@slawek887 @varchar12 @Lord-Penetrator @walokid: o to mi chodzi, że idąc do jakiejś pracy pasowałoby mieć doświadczenie czy nawet jakieś umiejętności podstawowe a ja zatrudnili tylko dlatego że takie ssanie w IT było wtedy. W większości zawodów np. ślusarz jak się kogoś bierze na zakład to wymaga się jakiejś podstawowe wiedzy. Ja zanim prace dostalem to na studia chodziłem i rok sie do zawodu stricte przygotowywałem po godzinach
  • Odpowiedz
Ja zanim prace dostalem to na studia chodziłem i rok sie do zawodu stricte przygotowywałem po godzinach wiec o czym my Panowie mówimy….


@Ksiega_dusz: Ty się w internecie chwalisz, że chodzisz do psychiatry, bo się zmęczyłeś po 7 latach pracy. Zlituj się z pouczaniem innych.
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: ja w 2020 staż jako tester manualny ( wtedy to nie wiedziałem że się to tak nazywa nawet) dostałem pisząc maila do polibudy dzień dobry chciałem się zapisać na staż i poszedłem na jakieś spotkanie grupowe które już było liczone jako płatne XDDDD
  • Odpowiedz
idąc do jakiejś pracy pasowałoby mieć doświadczenie


@Ksiega_dusz: A gdzie zdobędziesz te doświadczenie jak jeszcze w takiej branży nie pracowałeś? Nie wiem ile masz lat ale mental typowego PRLwskiego dziada - "ja to za darmo pięć lat żarłem g---o zanim zarobiłem pierwszy pieniądz więc i ty powinieneś". Zamiast się cieszyć, że czasy się polepszyły i np twoje dzieci już miałyby lepszą sytuację niż ty. Ale ty nie masz dzieci ani
  • Odpowiedz
Ja zanim prace dostalem to na studia chodziłem i rok sie do zawodu stricte przygotowywałem po godzinach wiec o czym my Panowie mówimy….


@Ksiega_dusz: pół roku nauki rzeczy które opanowuje się potem w czasie okresu próbnego z marszu mając już obraz co jest ważne a co nie i nie ucząc się wszystkiego nieefaktywnie "na zapas" nie wiedząc co się przyda na codzień

już abstrahując, że ucząc się solo człowiek nabiera
  • Odpowiedz