Aktywne Wpisy

Często jak słyszę, że ktoś studiuje i pracuje to mam w głowie wyobrażenie, że jest na kierunku, na którym wystarczy obecność, albo nawet i nie, żeby zaliczyć większość przedmiotów i nie wymaga on pracy własnej. Wzięło się to stąd, że jak sam byłem na studiach, to pochłaniały one tyle pracy i wkładu własnego po godzinach, że dorzucenie do tego jeszcze pracy było moim zdaniem niemożliwe. A ci, którzy próbowali pracować, to albo






#gielda
źródło: 1000010504
PobierzCoś wzrośnie o 3% a tu połowa konia wali.
K---a z kim ja siedzę.
No nie.
Wykopowa szkoła inwestowania jasno uczy że kiedy jesteśmy na dołku, tuż przed wzrostami, trzeba wszystko sprzedać w panice.
I analogicznie kiedy jest szczyt górki -trzeba się zapakować po same kule.