Wpis z mikrobloga

@hansschrodinger: ostatnio premierę miał podobno całkiem dobry film o Supermanie. Więc co? Pajac pomyślał że się jakoś przyssie do sukcesu. Co to w ogóle ma być? Dla kogo to jest wyznacznikiem czegokolwiek pozytywnego? Przecież to jest jakiś dziecięcy odpał, jako dziecko udawałem Batmana i Supermana ffs...to ma być prezydent supermocarstwa...wtf
  • Odpowiedz