Wpis z mikrobloga

Niektórzy to mają nawalone. Byłem sobie w kinie, a za mną usiadła jakaś parka, koleś i jego baba, facet to jakiś łysol. No usiedli gadali jak to przed seansem on w trakcie reklam wylazł i została ona sama, coś jadła ale kompletnie głośno chrupała i szeleściła. No ale pomyślałem że zje i tyle. Aż nagle po dłuższym czasie może 15 minutach przychodzi łysy z jakąś torbą, podejrzewam że było to żarcie z kfc które jest obok kina xD i tak jedzą i szeleszczą. Dobrze że pół kina było wolne to się przesiadłem trzy rzędy do tyłu a i tam było słychać jak jedzą. Film to f1 i nawet mi się podobał, oczywiście to fikcja jak film gran turismo.
#film #kino #f1
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vinizius:
Jak byłem w kinie z 10 lat temu i sala była pusta praktycznie tylko ja i ktoś na drugim końcu, to po chwili usiadła za mną jakaś para i zaczęli mnie kopać w siedzenie. Odwracam się a oni się roochają. Powiedziałem, że chyba przesadzaj, no ale wiadomo, że mieli mnie w dupie to się przesiadłem a oni i tak zaraz wstali i wyszli.

  • Odpowiedz
  • 1
Odwracam się a oni się roochają. Powiedziałem, że chyba przesadzają


@Akatrosh: "Przepraszam bardzo możecie mnie nie kopać w fotel gdy wale konia?"
  • Odpowiedz
@Vinizius: Film był dość głośny więc plus taki, że częste sceny wyścigów zagłuszały, ale teraz wyobraź sobie, że idziesz na horror gdzie przez większość jest raczej cicho na ekranie i cały film słyszysz jak ktoś w-------a....Dlatego jak iść do kina to tylko na filmy właśnie w stylu F1 gdzie wiesz, że przez większość będzie głośna akcja, wybuchy, pościgi itp wszystko inne tylko do oglądania w domu.
  • Odpowiedz