Wpis z mikrobloga

@marianczi

@RyczyszNaSzyszka Jak rutek wejdzie do tego lasu gdzie ponoć ukrywa się Duduś nie zdziwmy się że policjanci zaczną strzelać i opowiadać historie że widzieli yeti


Śniezny kockodan, pzez niektórych nazywany tez yeti dostaje śmergla gdy pocuje woń fiuta. Tak się składo, że łoscypek pachnie tożsamo. Bestia normalnie zywi się łowocami, ale łocet budzi w niej zbocenie. Tamtej nocy zesła z wierchu na halę wiedziona zapachem rozporka. Nieświadomy nicego Tadeusz
  • Odpowiedz
@RyczyszNaSzyszka: W sumie to jak już wlezie do tego lasu, to łatwo go pomylić z dzikiem. Takim wściekłym, rozjuszonym. Nie żebym coś podpowiadał paniom i paniom polimcjantom.
.....

Właśnie to sobie wyobraziłem, ale by była beko-imba z tego piramidalna, jakby polimcjanci dzielni przypadkowo pomylili dziada limanowskiego z rutkowskim.
  • Odpowiedz
@Emble Kruca-hej a jednak to prawda co we wsi stolicy gadajo. Mam nadzieję że ktoś naciśnie REC w odpowiednim momencie- booze to bydzie lepszo od słynnego rutkosloika filma.
  • Odpowiedz