[vanschout]

Czy ludziom z tych powiatów w zachodnio-pomorskim żyje się szczególnie lepiej niż w tych powiatach w podkarpackim? Wydaje mi się, że ciągle jest żywe przekonanie o bogatych Ziemiach Odzyskanych. Jednak jeżdżąc tu i ówdzie oraz spacerując po GoogleStreetView uważam, że zachodnie ziemie są bardziej dzikie. A wg was jak to wygląda?

#pytanie #polska #geografia #statystyka #polityka #niewiemjakotagowac #ekonomia #gospodarka

[galicjanin]

@vanschout dlaczego z Zachodniopomorskiego wyłączyłeś dawne koszalińskie i powiaty przy niemieckiej granicy, a z Podkarpacia powiat lubaczowski i Bieszczady?

[recznik_z_ikei]

@vanschout: Polska wbrew pozorom jest bardzo jednolitym krajem. U nas róznica pomiedzy bogatymi a biednymi regionami jest bardzo mała, nie taka jak w francji, włoszech czy chociażby w niemczech.

[vanschout]

@galicjanin: gdyż ponieważ powiaty przygraniczne w zach-pom profitują gospodarczo na bliskości Niemiec a te graniczące z Ukrainą w podkarpackkm są poszkodowane.

[galicjanin]

@recznik_z_ikei chyba największe różnice masz we Włoszech, gdzie sam południowy skrawek na południe od Neapolu to istna Afryka, zaś Południowy Tyrol ciężko odróżnić od Bawarii nie tylko pod względem kultury, budownictwa, ale też mentalności i zamożności. Nawet Meklemburgia-Pomorze Przednie i Bawaria tak się nie różnią jak te obie części Włoch.

[ul_Chabrowa_9_84-223_Linia]

@vanschout: zachodniopomorskie bezrobocie 6.7, podlaskie 6,8 wiec chyba porównalnie

[galicjanin]

@vanschout dlaczego zatem pominąłeś powiat jarosławski i przemyski, które też graniczą z Ukrainą? Koszalińskie nie graniczy z Niemcami.

[Lichuj]

@vanschout: moim zdaniem nie ma różnicy, sam pochodzę z jednego z tych zaznaczonych powiatów, bo po wojnie babcia i dziadek z Poznania się tam wyprowadzili.
Tak na prawdę to zależy od miasta, bo nawet w jednym powiecie jedne są bogatsze, inne biedniejsze, a te bogatsze to nie zawsze są te gdzie jest siedziba powiatu.
Jak jeszcze tam mieszkałem i ze swojego miasta jechałem do powiatowego coś załatwić to się czułem

[galicjanin]

@Lichuj bardziej różnica jest między aglomeracjami a prowincją niż Polską A i B. Bo np. w takim dawnym wałbrzyskim mimo, że leży w jednym z najbogatszych województw w kraju, to żyje się raczej gorzej niż na randomowej wiosce na ścianie wschodniej.

[Lichuj]

@galicjanin: po prawie 20 latach mieszkania w dwóch wojewódzkich miastach stwierdzam, że na prowincji żyło mi się lepiej.
Jeśli masz stabilne zatrudnienie, czy jakąś swoją małą działalność, która się pozwala utrzymać to życie jest o wiele spokojniejsze.
Może i jest mniej atrakcji, ale po 40 to już mi tak na atrakcjach dużego miasta nie zależy. Takie miasteczka do 15 tys są najlepsze.
Tam też można zarobić, a jak masz łeb

[SoplicaTadeusz]

@vanschout Myślę, że żyje się podobnie. Wiadomo, że statystyka wszystkiego nie powie ale chciałbym zobaczyć jakąś, która wskazywałaby na lepszą jakość życia lub jakiekolwiek różnice między życiem we wsi na Pomorzu a życiem we wsi na Podkarpaciu

[galicjanin]

@SoplicaTadeusz Na Pomorzu Zachodnim wiele wiosek to byłe osiedla popegeerowskie, choć z drugiej strony mimo że na Podkarpaciu było mało PGRów, to na wsiach było masa indywidualnych chłopów małorolnych z kilkunastohektarowymi poletkami, którzy w latach 90. i 2000. żyli w podobnej nędzy co byli pracownicy PGRów. Ogólna różnica to pewnie wygląd - na Podkarpaciu wioski są zadbane, są nowe domy, na Pomorzu Zachodnim domy które wyglądają jakby ostatni remont przeszły jeszcze

[vanschout]

@ul_Chabrowa_9_84-223_Linia: A weź pod uwagę, że duża część ludzi przekracza codziennie granicę jadąc do pracy do Niemiec. Bez Niemiec za rogiem w zach-pom bezrobocie by wynosiło z 10%.