Wpis z mikrobloga

@znnsndx-dnxnnd: zamawiasz z dowolnej sprawdzonej strony, sam growbox jest legalny, nielegalna jest psylocybina, a ta pojawia się dopiero w grzybach, czyli do czasu aż nie wyhodujesz z tego grzybów, to wszystko jest legalne. a o jakimkolwiek wjeździe na chatę możesz zapomnieć.
  • Odpowiedz
@znnsndx-dnxnnd: z tego co wiem to bardzo dużo ludzi zamawia i odpala te growkity i jeszcze nie słyszałem żeby do kogokolwiek zapukała policja. Myślę, że to by było trudne, bo żeby przyjść z przeszukaniem to by musieli zdobyć nakaz, a nie sądzę żeby jakikolwiek sąd przyklepał nakaz przeszukania na podstawie wniosku, w którym jedynym argumentem jest fakt, że zamówiłeś legalny growkit z legalnego sklepu. Dodatkowo jakoś by się o tym
  • Odpowiedz
@znnsndx-dnxnnd: zamawiasz na legalu (polecam mykożercę). Ja płaciłem blikiem. Na samym początku miałem podobne obawy, ale wszystko jest zgodne z prawem do momentu wyrośnięcia grzybów, ale jeżeli nie masz kapusiów w otoczeniu to nic ci nie grozi, a najlepiej to nikomu się nie chwal. Bezpiecznych i dalekich podróży!
  • Odpowiedz
@znnsndx-dnxnnd: solidnie poczytaj o efektach, przeciwwskazaniach i o tym jak się przygotować do doświadczenia. Psychodeliki są wspaniałymi substancjami, ale nie są zabawką, można popełnić błędy przy ich stosowaniu, a te mogą skończyć się traumą lub nawet kosztować zdrowie psychiczne, dlatego powtarzam: solidnie się przygotuj.
  • Odpowiedz
@znnsndx-dnxnnd: "Przewodnik Psychodelicznego Podróżnika" Jamesa Fadimana jako taką cegłę dotyczącą zagadnień pracy z psychodelikami, przy czym to rzeczywiście nie jest beletrystyka tylko piguła wiedzy o tym jak postępować z doświadczeniem psychodelicznym, jako lekkie wyprowadzenie bardzo polecam "Jak zmienić swój umysł" Michaela Pollana, super się czyta + jest bardzo fajny serial na Netflix będący nie ekranizacją, a uzupełnieniem książki. Podcast Macieja Lorenca "Psychodelicje" dostępny w sieci. Jeśli ogarniasz angielski to też
  • Odpowiedz