Wpis z mikrobloga

jak miałem 7 lat to widziałem jak ówczesny szef mojego starego dawał mu wypłatę kołhozową, pprocedura wyglądała tak, że przychodził do naszego mieszkania, wyjmował potężny plik banknotów i odliczał kilka drobnych dla starego po czym chował resztą do kieszeni
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Soothsayer miałem kiedyś takiego Janusza dla którego idealny pracownik to taki który się wstydzi wejść do niego do gabinetu a jak już wejdzie to tylko stoi skurczony i czapkę gniecie w dłoniach. Takimi ludźmi stary umiał „zarządzać” ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Soothsayer: trzy razy pracowałem u osób, którzy w ten sposób dawali wypłatę.
Budziło to we mnie uczucie „może da więcej?” Jednak zawsze chowali kasę z uśmiechem i dawali taką samą wypłatę.
Myślę, że wśród pracowników fizycznych, ten sposób wydawania wypłat, powoduje że pracownicy spostrzegają szefa jako boga i onieśmielają się wobec niego.
Może niektórzy pracownicy proszą wtedy szefa i kulą się przed nim i on w ten sposób ma okazję
  • Odpowiedz