Wpis z mikrobloga

powiem tak, jazda jednosladem jest tak relaksujaca, tak odprezajaca ze ja pierdziUUUUUUUUUUUU
cos nie sa mo wi te go
FE NO ME NA LNE
w najwieksze korkowe godziny sobie na bazarek skoczylem, zakupilem owocki, warzywa
i bruuuuuum do domciu 25 minut. Autem by mi zajelo dobre 45 - 50 jak nic.
I w ogole to musze powiedziec ze jak jezdze autem i sobie zostawiam miejsce dla tych jednosladow to jakos o tym nie mysle, po prostu sie tak ustawiam, bo co mi szkodzi, a ktos moze przejechac, i teraz jak jezdze skuterem to naprawde to doceniam ze ludzie wiecej miejsca zostawiaja, lub sie przesuna. To nie jest tak ze jestesmy narodem matolow i nawet nie patrzymy w lusterka, od groma osob patrzy i ustepuje.
Czlowiek jak nie stoi w korkach to jakis weselszy ;)
Jak ktos sie zastanawia nad zakupem #skutery czy tam #motocykle to nie ma co 5 razy myslec, kupowac, i jezdzic.JA sie tak 20 lat zastanawialem... facepalm
POZDRO TECHNO !
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oink_oink: imo prawdziwa jazda motocyklem staje się relaksująca i odprężająca dopiero po za miastem. Jakieś pola, lasy, jeziora to jest to a nie duszenie się w mieście. Już pomijam, że jeżdżąc po mieście trzeba mieć oczy wokół głowy bo każdy w puszce chce cię zabić xD
  • Odpowiedz
jeżdżąc po mieście trzeba mieć oczy wokół głowy bo każdy w puszce chce cię zabić xD


@Bodzias1844: Prawda. Ale na drogach krajowych co jest? Podporządkowane i wyjazdy z pod sklepów wiejskich to są potencjalne sytuacje do kalectwa. Nawet gorsze, niż miasto.

Jak ktos sie zastanawia nad zakupem #skutery czy tam #motocykle to nie ma co 5 razy myslec, kupowac, i jezdzic.JA sie tak 20 lat zastanawialem...
  • Odpowiedz