[Polnischefuhrer]

ostatnio byłem świadkiem dyskusji na temat wychowania dzieci i tam było jojczenie, że kurła kiedyś to dzieci biegali po drzewach a teraz to nie, chrum... No i nagle ciotka wypaliła, że teraz to dzieci trzymana są pod kloszem, a dzisiejsi rodzice wolą dać telefon niż pójść z dzieckiem pokopać piłkę czy do lasu i spytała wujasa kiedy on był pokopać piłkę z swoim synem. To ten zrobił się czerwony i powiedział, że on nie ma czasu po pracy xDDDD i taka prawda, rodzice całkowicie z siebie zrzucają odpowiedzialność za wychowanie. Jak ma złe oceny czy zachowanie to wina szkoły, jak siedzi w domu to winny komputer itd. tylko nie rodzic...
#przegryw #takaprawda #zalesie #kiedystobylo #blackpill

[ZSXTC]

@Polnischefuhrer: zostawiam tu kropke, bo nie mam tera czasu pisac
Moze ktos odpowiedziec na ten komentarz, coby mi powiadomienie wisialo w razie jakbym zapomnil?

[ChamskoCytuje]

@Polnischefuhrer: Poniekąd ma racje. Kiedyś najprostszą rozrywką było pokopać piłkę albo połazić po drzewach, bo w domu nie było neta, a telefon tylko stacjonarny. Teraz najprostszą rozrywką jest gapienie się w telefon i to dzieci wybierają. I się im nie dziwię, sam bym to wybrał gdyby takie rozrywki były dostępne w mojej młodości. Teraz rodzicielstwo jest bardziej wymagające jeśli nie chcemy żeby gówniak został ulańcem z cukrzycą i stanem przedzawałowym

[Pawolek]

@Polnischefuhrer dzieci nadal chętnie spędzają czas na podwórku. Całe zło to dawanie nieograniczonego dostępu do smartfonów.
Przykład, z moim 6 latkiem wychodzę na plac zabaw. W dniu, w którym jego kolega przybiegł na plac ze smartfonem nagle grupka rówieśników skupiła się przy nim i zapatrzeni w jakiś filmik zaczęli głośno przeklinać. Gdy zwróciłem uwagę, jeden z nich mi odpowiedział: "Ale tak mówią w jutubie, to my też możemy!".

[IlawaNidzica]

@Polnischefuhrer: Ale w sumie to czy wasi rodzice w latach 90 chodzili z wami na piłkę? Moi nie bo harowali jak to w latach 90 a i tak siedziałam na dworze cały dzień.

[neib1]

@Polnischefuhrer a ta ciotka dała jakiś swój dobry przykład, czy tylko się d------a do kogoś innego? xd

[Krs90]

niż pójść z dzieckiem pokopać piłkę czy do lasu

@Polnischefuhrer: Rzecz była też w tym, że jak chciałem zagrać w piłkę to po prostu szedłem na osiedle/boisko i zawsze zebrała się ekipa do grania, bo dzieciaków było mnóstwo wszędzie. Teraz już tak łatwo nie jest, miejsca dla dzieciaków też coraz mniej.
Peak życia za dzieciaka na zdjęciu poniżej:

[siepan]

Sam nie jestem ojcem idealnym

@Prawdziwy_Oponiarz: po jakiemu rozmawiasz ze swoimi dziećmi? Po niemiecku?

[AnalnyNiszczyciel]

@Prawdziwy_Oponiarz: podpisuje się pod tym

[T0pi5]

@Polnischefuhrer: przeciez za naszego dziecinstwa (30+) tez nikt normalny z ojcem nie szedł na piłkę tylko się już od przedszkola sami łapaluśmy na piłę xD
A teraz zamiast grać samemu to faktycznie więcej dzieciaków w klubie trenuje.

[Prawdziwy_Oponiarz]

@siepan jakie to ma znaczenie?

[siepan]

@Prawdziwy_Oponiarz: pytam z ciekawości. Dygresje są zabronione na wykopie?

[Shatter]

@Polnischefuhrer bo tak jest. Rodzice boją się dać dzieciom jakąkolwiek swobodę, chyba że chodzi o telefon, to wtedy nie

[r333m4k444]

@Prawdziwy_Oponiarz chodzą tam bo chcą czy raczej je zmuszasz? Ja już się domyślam

[Prawdziwy_Oponiarz]

@siepan pytania o celowość pytań są zabronione na wykopie? ( ͡º ͜ʖ͡º) Moje dzieci mieszkają w Polsce. Jestem dinozaurem, reliktem czasów kiedy ojciec wyjeżdżał za granicę do pracy. Nie zawsze tak było, ale jest tak całe życie mojej najmłodszej córki.

[Prawdziwy_Oponiarz]

@r333m4k444 nik nikogo do niczego nie zmusza. Na przykład Judo się nie spodobało, to nie chodzą. Niektóre zajęcia dodatkowe, jak gimnastyka średniej córki, same znajdują.

[siepan]

@Prawdziwy_Oponiarz: to mnie zdziwiłeś. Widujesz dzieci tylko na święta?