Wpis z mikrobloga

@Rocky_Zuma_Skye: Nie wiem jak u kolegi wyżej, bo odebrałem jego wpis jako żart, ale u mnie już w tej chwili tragedii nie ma w związku z brakiem życia zegzualnego. Przyznaję, w młodości przeżywałem katusze widząc rówieśników z dziewczynami, potem słysząc o ich ślubach itd. Z czasem na szczęście zobojętniałem na to wszystko. Ta sfera jest widocznie nie dla mnie i pogodziłem się, bo w sumie nie było innego wyjścia.
  • Odpowiedz