Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +484
Geodezja - największa pomyłka w moim 30-letnim życiu.
Studia czasochłonne i wymagające. ArcGIS, QGIS, AutoCAD, BricsCAD i inne programy - wszystko biegle, razem z toolboxami, wtyczkami, sryczkami. Pracy na rynku niewiele, jeśli już to przede wszystkim w państwowych urzędach, w służbie cywilnej. Na koniec logujesz się na konto bankowe i widzisz TO. Wyżaliłem się z rana to spadam na drzewo.
#pracbaza #studbaza #zalesie
Studia czasochłonne i wymagające. ArcGIS, QGIS, AutoCAD, BricsCAD i inne programy - wszystko biegle, razem z toolboxami, wtyczkami, sryczkami. Pracy na rynku niewiele, jeśli już to przede wszystkim w państwowych urzędach, w służbie cywilnej. Na koniec logujesz się na konto bankowe i widzisz TO. Wyżaliłem się z rana to spadam na drzewo.
#pracbaza #studbaza #zalesie

źródło: 0E7868E4-4920-412E-A5C8-57E3C2F152F3
Pobierz
HoroLive +24
Nei rozumiem, jak ludzie mogą nie chcieć zostać rodzicami. Jest tyle plusów, które przewyższają minusy. Ludzie którzy nie chcą zdecydować się na dzieci są trochę egoistami, tylko co im po tym, że będą mieli teraz "łatwiej" skoro przyjdzie kiedyś smutek i starość? Kilka plusów posiadania dziecka:
Bezwarunkowa miłość – dziecko kocha Cię za to, kim jesteś, a nie za to, co masz czy co osiągnąłeś.
Więź rodzinna – budowanie bliskiej relacji z dzieckiem to
Bezwarunkowa miłość – dziecko kocha Cię za to, kim jesteś, a nie za to, co masz czy co osiągnąłeś.
Więź rodzinna – budowanie bliskiej relacji z dzieckiem to
Czy tylko ja się czuję we Wrocławiu jak mniejszość etniczna?
Wszedłem do sklepu po szybkie papu. Mijam kobietę w chuście na głowie. Pytam pracownika gdzie teraz makrele leżą. "Ja ni panimaju".
Telefon dzwoni, numer zastrzezony, odbieram. Ktoś z ruskim akcentem pyta czy jestem w domu. Ale kto dzwoni? "To pan nie wje?! Kurjer".
Wychodzę ze sklepu, hindus na rowerze elektrycznym prawie mnie rozjeżdża na chodniku. Jechał chodnikiem szybciej niż auta po Borowskiej.
Wracam do domu. Gruzin parkuje centralnie na trawniku Mercedesa z odpadającym zderzakiem, wychodzi z auta, rzuca puszke po energetyku na trawnik przed auto i idzie.
Wchodzę do budynku. Dwóch murzynow szarpie się z drzwiami do budynku, chyba nie zauważyli domofonu wiszącego obok.
Paczki nie ma. Awiza nie ma. Zamiast tego ulotka napisana cyrylicą. Nawet nie wiem z jakiej firmy kurierskiej dzwonił. Oddzwonić nie mogę, bo numer nieznany.
Niby 30 minut na Ołtaszynie. A ja mam wrażenie jakbym wrócił z cyrku.
Kiedys myślałem że mieszkam we Wrocławiu. Potem coraz bardziej to miasto zmieniało się w ukraińską kolonie. Teraz to już nie wiem czy zmienia się w Kalifat czy w cyrk.
Pożaliłem się to idę.
@NaglyAtakGlazurnika: niektóre mniejszości etniczne pewnie też się tak czują
@NaglyAtakGlazurnika: jedna z bardziej nietypowych przygód które nigdy nie miały miejsca
@Fredi_Kamionka_Gmina_Burzenin: technicznie rzecz biorąc to cała ta ludność nachodźcza chyba się nie kwalifikuje jako mniejszości, jeżeli nie są obywatelami
@PurpleHaze: jak widzę w jakimś lokalu gastronomicznym hindusa w kuchni, to nie ryzykuje jedzenia tam. Dlatego od dłuższego czasu nie bywam w McD na Rynku.
@Symmachus: ludzie co zabierają pracę Polakom, zgadzając się na zaniżone stawki
Wbijam do Netto po coś do żarcia. Za kasą typowa polka z twarzą jakby już dawno przegrała życie. „Tylko gotówka, kartą nie działa, kur" – rzuca bez emocji. Przede mną typ w dresie kupuje 4 piwa i parówki za 1,19€, liczy drobne, smród kosmiczny.
Wychodzę, pod sklepem trzech Polaków grzeje tanie p--o na plastikowych krzesłach, obok wózek dziecięcy