Aktywne Wpisy

frugASS +25
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

Citizen_Kane +5
Mireczki,
moja różowa mi robi awantury, żebym zmienił pracę. Jej argumenty-praca nie rozwojowa i słabe zarobki. O ile z pierwszym się zgodzę (Januszex, tu nie ma mowy o karierze), to co do drugiego zacząłem mieć wątpliwości.
Wyciągam 7-9K netto miesięcznie + UOP + służbowe auto + oddaje za paliwo za dojazdy do pracy (choć często jest to dojazd ok.50 minut do drugiego miasta, co nie jest zwracane jako "czas w pracy"). Dodatkowo, w sezonie
moja różowa mi robi awantury, żebym zmienił pracę. Jej argumenty-praca nie rozwojowa i słabe zarobki. O ile z pierwszym się zgodzę (Januszex, tu nie ma mowy o karierze), to co do drugiego zacząłem mieć wątpliwości.
Wyciągam 7-9K netto miesięcznie + UOP + służbowe auto + oddaje za paliwo za dojazdy do pracy (choć często jest to dojazd ok.50 minut do drugiego miasta, co nie jest zwracane jako "czas w pracy"). Dodatkowo, w sezonie





- idealnie się z nią dogaduję
- idealnie się z nią pisze
- czuję spokój, ona też
- dojrzała emocjonalnie
- po dwóch bardzo długich związkach
- zero czerwonych flag, same zielone
(a wiem co mówię, bo miałem w przeszłości relację gdzie laska po traumach z dzieciństwa i z poprzedniego związku, oszukiwała mnie ostro i stwierdziłem że wystarczy ją zaopiekować i powozić po psychologach i będzie dobrze a mimo to wymyśliła sobie że ją zdradzam, sprowadziła sobie gacha żeby mi pograć na nerwach, założyła pozew że niby jej coś zrobiłem, rodzinie rozpisała że mam kilka innych, okradła mnie z rzeczy, zbierałem się psychicznie ponad rok, lekcja, niedawno odgrzebał mnie zupełnie nieznany mi chłop, prezes banku sic, bo chciał się spotkać pogadać o niej a ona dużo o mnie mówi, to mu wyłożyłem kawę na ławę i był ogromnie wdzięczny, że mu sprostowałem co to za człowiek z niej)
- bardzo uległa, nie ma żadnej siły przebicia żeby mi "wejść na głowę", totalnie jest rozbrojona i to też jest takie dość mdłe dla mnie bo muszę ją ciągnąć, chociaż gdzieś w głębi ma ten pazur, ale go maskuje, jest samodzielna, pewnie uważa by nie popełnić żadnego błędu i trochę to czuję, ale znam ją za krótko by to zdemaskować, może taki charakter ciepłej osoby, to byłoby czymś co i tak jest super dla mnie
I najważniejsze:
- na spotkaniach, po prostu nie czuję tej potrzeby żeby ją pocałować, nie mam pełnego pożądania i nic się nie zmienia, na zdjęciach jest jakby zupełnie inną osobą
eeeeeeeeh
No nie mogę się przekonać a ponoć to nie chodzi o to by się przekonywać właśnie. Ale to jest przykre.
Może jest jeszcze jakiś TIP by to się zmieniło?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #relacje #pomocy #prosbaorade #psychologia #rozowepaski #niebieskiepaski
Czy twoja kobieta ci się w pełni podoba
Komentarz usunięty przez moderatora