Wpis z mikrobloga

Koleś na FB - Wulgarny Gracz - mnie zbanował, bo mu w komciu napisałem, że pieprzy bzdury odnośnie AC: Shadows :)
W swoim tekście bronił decyzji Ubi, że Shadows to nie jest gra historyczna, że Ezio się z papieżem tłucze w innej części, itd itp. No to mu odpisałem, że to Ubi pisało o współpracy z historykami i tym, że "zadbają o respektowanie kultury, religii i tradycji japońskiej".

Jaki tego efekt każdy wie i chyba się płatkowi śniegu nie spodobało, że ktoś mu tę lukę w rozumowaniu oraz we faktach wypomniał :)

#gry #ubisoft #assassinscreed
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bregath: Teraz leci narracja, że gra nie ma nic wspólnego z historią, a jeszcze kilka dni temu nagrywali odcinki na youtube, że czarny samuraj istniał, są na to hehe "dowody" i wyciągali posty z uwaga reddita (xD) pasujące pod tezę. Tak tylko, żeby obronić tą poronioną decyzję. Polskie giereczkowo to syf, zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
  • Odpowiedz
  • 1
Teraz leci narracja, że gra nie ma nic wspólnego z historią, a jeszcze kilka dni temu nagrywali odcinki na youtube, że czarny samuraj istniał, są na to hehe "dowody"


@betju: otóż to. Narracja się zmienia wraz z syfem, jaki po sobie zostawiają.
  • Odpowiedz
@betju: W kontekście Assassynów wydarzenia mogą być zmienione, postacie mogą być inne niż były w rzeczywistości, bo wszystko rozbija się o rozmowę między Desmondem a doktorkiem którą załączam. Ta seria opiera się na historii, nie ją przedstawia.

Gracz ma perspektywę Desmonda, nauczonego w szkole jak mniej więcej było. I z tą perspektywą poznaje wydarzenia prawdziwe, czyli z Animusa.

Przy czym jasne, że Ubi musi współpracować z historykami robiąc grę w
Wink - @betju: W kontekście Assassynów wydarzenia mogą być zmienione, postacie mogą b...
  • Odpowiedz
@betju: no sam zaczynasz o tej historycznej poprawności pisać, tak jakbyś serii nie kojarzył czy choćby ignorował plansze z informacją, że to fikcja które przed grą się wyświetlają.

Polskie giereczkowo nie byłoby syfem, gdyby takie toksyczne nie było, a jest toksyczne k------o. Nagle AC staje się grą 100% poprawną historycznie, bo sobie tak gracze uroili, a uroili sobie żeby walczyć z gierką czy firmą której nie lubią. Po co brać
  • Odpowiedz
@betju: CZyli to:

"Teraz leci narracja, że gra nie ma nic wspólnego z historią, a jeszcze kilka dni temu nagrywali odcinki na youtube, że czarny samuraj istniał, są na to hehe "dowody" i wyciągali posty z uwaga reddita (xD) pasujące pod tezę. Tak tylko, żeby obronić tą poronioną decyzję. "

odnosisz do jakichś youtuberów czy blogerów? Bo zrozumiałem to, jakby samo Ubi opierało się na takiej narracji, gdzie już od
  • Odpowiedz
  • 1
Sporo tam rzeczy trzeba dopiąć, żeby świat był wiarygodny


@Wink: i przy Shadows okazało się, że nie jest w ogóle wiarygodny

Finalnie jednak w kwestii Yasuke historycy nie wiedzą jak było. Serio, to jest czysta karta. Wiemy co nieco z listów, co nieco z podań, ale poza tym że był z Nobunagą, że służył, że jakieś ploty o nim były to tyle. Przecież my nawet nie wiemy w 100% że był niewolnikiem,
  • Odpowiedz
  • 0
odnosisz do jakichś youtuberów czy blogerów? Bo zrozumiałem to, jakby samo Ubi opierało się na takiej narracji, gdzie już od pierwszej części wiadomo jak to z tą historią jest u nich.


@Wink: Ubisoft w tej narracji również uczestniczył. Nagrali z historykiem, Thomasem Lockleyem, podcast nt. historyczności Yasuke, w tym jego bycia samurajem. Oczywiście zdecydowana większość osób wypowiadających się w tym temacie to youtuberzy, ale Ubi swoje 3 grosze też dołożyło.
  • Odpowiedz