Jak to jest, że jedni są pełnymi energii ekstrawertykami, co tworzą różne eventy, mają masę znajomych i ogólnie wielką atrakcyjność oraz szerokie wpływy. A inni są introwertykami, zalęknionymi, pełnymi wielu kompleksów i własnych ograniczeń i przede wszystkim ciągłym rozmyślaniem . Czy to bardziej kwestia budowy mózgu czy wychowania, czynników środowiskowych, doświadczeń z dzieciństwa? Jak na moje to bardziej kwestia budowy mózgu i poziomu pewnych neuroprzekaźników to, że ktoś np. jest bardziej odważny, ma większe powodzenie, potrafi przemawiać w tłumie, jest taki stanowczy, pewny siebie. Bo raczej nie wyobrażam sobie, by ktoś nieśmiały, zakompleksiony, który całe dzieciństwo był ofiarą nagle przeszedł wielką metamorfozę i stał się charyzmatycznym, pewnym siebie i odważnym śmiałkiem- chyba tylko na filmach tak się dzieje. Ja osobiście zawsze więcej rozmyślałem i zastanawiałem się nad podjęciem jakiegoś kroku, zanim z czymś ruszyłem do przodu, zawsze więcej rozmyślania, wyobrażeń niż aktywnego działania. Może to właśnie efekt tych neuroprzekaźników i większego lęku, stresu, wrażliwości emocjonalnej. Tacy ludzie charyzmatyczni, pełni wigoru też mają moim zdaniem mniejszą wrażliwość- łatwo przebijają się w tłumie, idą po trupach do celu bezrefleksyjnie, często nawet wyłączają swoje sumienie i często mają większe powodzenie u płci przeciwnej. Co o tej koncepcji sądzicie? #wygryw #przegryw #redpill #introwertycy #ekstrawertyk #fobiaspoleczna #rozowepaski #mirekszukazony #kompleksy
@Imprezowicz30: ale nawet nie wiesz ile w życiu wysiłku włożyłem w to aby to odwrócić i na przestrzeni mojego życia, mnóstwo. A wciąż pełno lęków, ograniczeń itd.
@okti325: Nie staraj się bo to nic nieda jedynie mogę ci polecić LSD jak się nie boisz tylko to jest droga do wygrywu i zmiany życia na lepsze albo do piekła
@okti325: @Imprezowicz30 geny nie mają tu wiele do gadania. Dam wam prosty przykład, to duży problem w hodowli zwierząt, szczególnie koni.
Jest sobie koń, który ma najlepsze wyniki w końskich konkursach wśród wszystkich koni. Ludzie klonują więc tego konia, za każdego klona - potencjalnego czempiona - ludzie zapłacą górę pieniędzy. Klony sobie rosną. Mają zapewnione niemalże doskonałe warunki i treningi. No i co? Klony wyglądają jak tamten czempion, ale
@NieDlaWykopka: Ale jednak ten słynny poziom neuroprzekaźników decyduje o tym, że ktoś jest bardziej wrażliwy, przewrażliwiony, podatny na depresję, ma mniej energii itd.
@okti325: no, ale chodziło mi, że to jeden z wieku czynników. Bo powiedzmy pójdzie się do psychiatry, dostanie się leki, które fajnie poprawią poziom neuroprzekaźników. Ale to dalej nic, bo człowiek musi ogarnąć to, z czym ludzie sobie nie radzą, a mają na to wpływ - schematy myślowe. Ale nawet jak ogarnie się swoje schematy myślowe, że np. człowiek z nerwicą będzie ogarniał, żeby żyć jak normik, człowiek powszechny, to
@jestem10: można, ale to trzeba patrzeć na ekspresję genów. Jak otoczenie jest takie jak nasza dzisiejsza kultura, czyli patologiczne, to nawet z dobrymi genami ciężko wykształcić dobre cechy i ciężko jest żyć.
Jak to jest, że jedni są pełnymi energii ekstrawertykami, co tworzą różne eventy, mają masę znajomych i ogólnie wielką atrakcyjność oraz szerokie wpływy. A inni są introwertykami, zalęknionymi, pełnymi wielu kompleksów i własnych ograniczeń i przede wszystkim ciągłym rozmyślaniem .
@okti325: Normalnie i błagam przestań pisać te niemalże incelskie teorie o budowie mózgu bo jeszcze zaraz ktoś pomyśli, że jesteś drugim Elliotem Rodgerem albo innym odklejeńcem tego typu. Prawda jest
Jak na moje to bardziej kwestia budowy mózgu i poziomu pewnych neuroprzekaźników to, że ktoś np. jest bardziej odważny, ma większe powodzenie, potrafi przemawiać w tłumie, jest taki stanowczy, pewny siebie. Bo raczej nie wyobrażam sobie, by ktoś nieśmiały, zakompleksiony, który całe dzieciństwo był ofiarą nagle przeszedł wielką metamorfozę i stał się charyzmatycznym, pewnym siebie i odważnym śmiałkiem- chyba tylko na filmach tak się dzieje. Ja osobiście zawsze więcej rozmyślałem i zastanawiałem się nad podjęciem jakiegoś kroku, zanim z czymś ruszyłem do przodu, zawsze więcej rozmyślania, wyobrażeń niż aktywnego działania. Może to właśnie efekt tych neuroprzekaźników i większego lęku, stresu, wrażliwości emocjonalnej. Tacy ludzie charyzmatyczni, pełni wigoru też mają moim zdaniem mniejszą wrażliwość- łatwo przebijają się w tłumie, idą po trupach do celu bezrefleksyjnie, często nawet wyłączają swoje sumienie i często mają większe powodzenie u płci przeciwnej. Co o tej koncepcji sądzicie?
#wygryw #przegryw #redpill #introwertycy #ekstrawertyk #fobiaspoleczna #rozowepaski #mirekszukazony #kompleksy
Jest sobie koń, który ma najlepsze wyniki w końskich konkursach wśród wszystkich koni. Ludzie klonują więc tego konia, za każdego klona - potencjalnego czempiona - ludzie zapłacą górę pieniędzy. Klony sobie rosną. Mają zapewnione niemalże doskonałe warunki i treningi. No i co? Klony wyglądają jak tamten czempion, ale
@NieDlaWykopka: Przez genetyke można przekazać dziecku autyzm i potem dziecko jest takie ciche, aspołeczne itp itd
@okti325: Normalnie i błagam przestań pisać te niemalże incelskie teorie o budowie mózgu bo jeszcze zaraz ktoś pomyśli, że jesteś drugim Elliotem Rodgerem albo innym odklejeńcem tego typu. Prawda jest
NIC NIE JEST GWARANTOWANE I WSZYSTKO ROBISZ NA WŁASNE RYZYKO.
Andrew Salter to najbardziej blackpillowy psycholog kliniczny jakiego znam. Z tym, że nie wspomina o wyglądzie tylko o charakterze.