Wpis z mikrobloga

@Jookav: Powtarzam: nie ma takiego dowodu, że niedaleko stąd zbiera się potężna armia, jej przywódcami są smoki, a celem podbój całego kraju. Jest nagroda pół miliona monet za chociaż cień dowodu, że Adolf Hitler wiedział o holocauście.
  • Odpowiedz
@Jookav: robisz smaka chłopie, od przejścia kronik myrtany był detoks gothicowy, a tak to przeważnie co roku na święta chociaż jedna część była ogrywana
  • Odpowiedz
@Jookav: a co w tym dziwnego, jesteś Mega paladynem przywódcą r-------------m, a tu jakiś obdartus z kucykiem i lagą na plecach coś majaczy o smokach których nikt nigdy wcześniej nie widział ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Siro333: wcześniej majaczył o tym Diego, którego ten nadęty buc w nagrodę zsyła z powrotem do GD.

Ale nie bój żaby, przychodzi kryska na matyska. Cwel gryzie piach w trzecim rozdziale, zasłużenie. Nawet nie jestem zły o to, że nie byłem w stanie mu pokazać dowodu

  • Odpowiedz
tu jakiś obdartus z kucykiem i lagą na plecach coś majaczy o smokach których nikt nigdy wcześniej nie widział ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Siro333: powiem więcej- wspomniany obdartus też ich wcześniej nie widział, bo jemu o tym Xardas powiedział (który w G3 i tak się okazuje zdrajcą ludzkości, spełniającym własne cele).
Inna sprawa, że Hagen i Garond to zarządzają tą wycieczką jak przedszkolaki. Nie ma kontaktu
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Ogólnie to cała koncepcja obecności paladynów w mieście jest sensu. Jaki był właściwie strategiczny cel trzymania armii w mieście? Jeszcze rozumiem że na początku trzeba było zebrać zapasy i ustalić nową administrację. Ale potem? Że niby trzeba było zabezpieczyć miasto przed atakiem, co jest totalnie bez sensu, bo Khorinis miało straż, jakąś obronę cywilną i mogło się bronić długo podczas gdy armia paladynów mogła manewrować. Orkowie tygodniami oblegali nieduży
  • Odpowiedz
@zielonzielon: powiem więcej- cała misja paladynów nie ma sensu. Myrtana wydobywała rudę od dekad (co najmniej), z różnych źródeł. Co ma ten jeden statek zmienić? Imo to paladyni na nim są cenniejsi od rudy którą mają przywieźć. To się poniekąd spina z tym co sugeruje Rhobar w G3- że statek został wysłany nie po rudę, a po Beziego. Ale to prawie na pewno retcon, bo nikt tego nie kwestionuje w
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Moim zdaniem misja paladynów nie była bez sensu, ale była beznadziejnie wytłumaczona. Paladyni mogli zostać wysłali w celu wsparcia miasta na wyspie + żeby zorientować sie jaki jest potencjał kopalń w górniczej dolinie. Ale hagen tłumacząc bohaterowi ich misje idzie w zaparte, że chodziło o śmieszne złoża magicznej rudy, chociaż tak jak zauwazyłeś Myrtana na luzie wydobywała rudę na kontynencie. I twórcy strzelili sobie w kolano tym dialogiem. Bo
  • Odpowiedz
@zielonzielon czy ja wiem, jak dla mnie wytłumaczeniem jest zwykła logistyka. Jakby wszyscy poszli do Górniczej Doliny to by pozdychali tam z głodu całym składem, który obciążał już dosyć mocno gospodarstwa okoliczne w momencie gdy siedzieli po prostu w Khorinis. Utrzymanie szlaków zaopatrzeniowych dla całej misji wojskowej byłoby dosyć trudne. Stawiam, że paladyni siedzieli na dupie z myślą, że wydobędą tyle tych skrzyń ile się da i jeden raz przebiją się
  • Odpowiedz
Paladyni mogli zostać wysłali w celu wsparcia miasta na wyspie + żeby zorientować sie jaki jest potencjał kopalń w górniczej dolinie.


@zielonzielon: no, ale słyszymy też, że jest bardzo ciężko na kontynencie. A tych paladynów na warunki gry to jest tylu, że spokojnie można uznać że wysłano połowę zakonu na samo Khorinis. A wspierać miasta to oni zdecydowanie nie planują, bo jasno jest powiedziane, że biorą rudę i spadają na
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Na kontynencie są jakieś złoża rudy magicznej, ale jest ich mało i cała wojna opierała się tak naprawdę na wydobyciu rudy z Górniczej Doliny, co zresztą powiedziano już w prologu do G1 więc organizacja misji po rudę po upadku Bariery nie była sama w sobie złym pomysłem, tyle że źle to wszystko rozegrano i zgadzam się, że paladyni za długo siedzieli w mieście, zamiast iść do Górniczej Doliny, gdzie
  • Odpowiedz