Dziś (4 lutego 2025) dostałem awizo na kwotę 7,80 zł do odbioru paczki w FUP Warszawa. Po sprawdzeniu historii przesyłki okazało się coś bardzo niepokojącego - nigdy nie nadawałem tej paczki, a historia jej podróży jest podejrzana: Przesyłka została nadana 17 grudnia 2024 w Polsce, po czym trafiła do Hiszpanii. Tam od 28 grudnia do 23 stycznia była wielokrotnie "klasyfikowana" w centrum logistycznym (ponad 12 razy pojawia się status "Envío clasificado en Centro Logístico"). Po tych licznych kontrolach, 23 stycznia 2025 przesyłka została odesłana z adnotacją "Envío devuelto por falta de documentación aduanera necesaria" (zwrócona z powodu braku wymaganej dokumentacji celnej). Następnie paczka wróciła do Polski i dziś otrzymałem awizo. Cała sytuacja wygląda na próbę wykorzystania mojego adresu do przemytu lub innej nielegalnej działalności. Szczególnie podejrzane jest to, że:
Nigdy nie wysyłałem żadnej paczki do Hiszpanii Przesyłka była wielokrotnie sprawdzana w hiszpańskim centrum logistycznym Została zwrócona po prawie miesięcznej "kontroli" Pojawia się standardowa opłata 7,80 zł, która ma nie wzbudzać podejrzeń
Możesz dowiedzieć się w placówce, od kogo ta przesyłka. Jak nie od lub do ciebie, to nie musisz odbierać, bo może ktoś zwyczajnie zrobił literówkę w adresie. Podejrzana jest za to ta opłata, bo nijak ma się do do kosztów zwrotu paczki (jest to opłata naliczona przez pocztę kraju docelowego plus opłata naliczona przez PP za przesyłkę krajową o danej masie). Na list także kwota jest zbyt mała. Rodzaj przesyłki masz
Przesyłka została nadana 17 grudnia 2024 w Polsce, po czym trafiła do Hiszpanii. Tam od 28 grudnia do 23 stycznia była wielokrotnie "klasyfikowana" w centrum logistycznym (ponad 12 razy pojawia się status "Envío clasificado en Centro Logístico"). Po tych licznych kontrolach, 23 stycznia 2025 przesyłka została odesłana z adnotacją "Envío devuelto por falta de documentación aduanera necesaria" (zwrócona z powodu braku wymaganej dokumentacji celnej).
Następnie paczka wróciła do Polski i dziś otrzymałem awizo. Cała sytuacja wygląda na próbę wykorzystania mojego adresu do przemytu lub innej nielegalnej działalności. Szczególnie podejrzane jest to, że:
Nigdy nie wysyłałem żadnej paczki do Hiszpanii
Przesyłka była wielokrotnie sprawdzana w hiszpańskim centrum logistycznym
Została zwrócona po prawie miesięcznej "kontroli"
Pojawia się standardowa opłata 7,80 zł, która ma nie wzbudzać podejrzeń
Miał ktoś podobną sytuację?
#pocztapolska #list #paczka
Możesz dowiedzieć się w placówce, od kogo ta przesyłka. Jak nie od lub do ciebie, to nie musisz odbierać, bo może ktoś zwyczajnie zrobił literówkę w adresie.
Podejrzana jest za to ta opłata, bo nijak ma się do do kosztów zwrotu paczki (jest to opłata naliczona przez pocztę kraju docelowego plus opłata naliczona przez PP za przesyłkę krajową o danej masie). Na list także kwota jest zbyt mała.
Rodzaj przesyłki masz