Wpis z mikrobloga

@Hexenbrenner: ja czegos nie rozumiem. Motorniczy ma obowiazek wizualnie potwierdzic, ze iglica jest prawidlowo docisnieta do szyny i jest odpowiedni zwrot na zwrotnicy czy jak? Czy moze polegac tylko na oswietleniu? Bo mam wrazenie, ze tutaj byla sytuacja, ze sygnalizacja pokazywala jedno, a zwrotnica byla ustawiona na skret w lewo i motorniczy myslal, ze pojedzie prosto. Czy jakos inaczej bylo?
  • Odpowiedz
@pasta_alla_carbonara Powinien patrzeć na zwrotnicę i na sygnalizację. Sygnalizacja może być ok, zwrotnica zablokowana a iglica odstaje i wykolejenie. A w takim wypadku jak tutaj, czyli jak wagon wjeżdża na zwrotnice pod iglice powinien zaczekać aż wagon zjeżdżający ze zwrotnicy z naprzeciwka przejedzie. Sygnalizacja to tak jak w ruchu kołowym, zawsze może zawieść.
  • Odpowiedz
@efceka A ty jesteś z Wrocławia? Możliwe że takie macie przepisy, w Łodzi wiem że są takie jak piszę. Ogólnie przejazd przez krzyżaki i zwrotnice do 10 km/h jest w całej Polsce, ale przejazd pod iglicę pierwsze słyszę.
  • Odpowiedz
@Hexenbrenner: Oczywiście że we Wrocławiu można się mijać na lewoskrętnej, pod warunkiem, że zwrotnica jest ryglowana, jest sygnalizacja świetlna i z ogarniczeniem do 10, a nie do 15 jak na reszcie
  • Odpowiedz