Wpis z mikrobloga

  • 1
@Elberus zawsze mam beke z kuzyna, a w zasadzie z jego zony. Kaza dziecku np. Posprzatac zabawki, mlody przychodzi mowi ze juz, no to kuzyn sprawdza i mowi ze jeszcze nie i wraca do obowiazkow a mlody w placz i tak do skutku. A co w takiej analogicznej sytuacji robi jego zona? Sprzata za mlodego (ewentualnie czasem z mlodego pomoca) XD
  • Odpowiedz