Wpis z mikrobloga

Jest tu jakiś znawca symboliki snów? Dzisiaj w nocy śniło mi się takie coś: jadę sobie jakimś pociągiem, który zapieprza przynajmniej niczym kolej japońska. Nagle widzę, że znajduję się w kokpicie maszynisty, jestem tam całkiem sam, a przez okno zauważam, jak z naprzeciwka pędzi prosto na mnie jakiś inny pociąg. W momencie, kiedy wydaje się pewne, że dojdzie do zderzenia, zalewa obraz fala białego światła, a zewsząd rozlega się potężny głos: "Daj mi jeden powód, dla którego nie miałbym cię zabijać."

Czyżby znak?

#sen #faza #coolstory
  • 20
@ZielonePalto: to dosyć nieprecyzyjne pojęcie. Powiedziałbym, że staram się być dobry, ale może ateizm ma coś do rzeczy? Jak objawienie, to powinno być z przytupem. :(

@severian: nie jestem zabobonny, ale po tym, jak mojej mamie się przyśniła śmierć gościa, którego na oczy nie widziała, ale tylko o nim słyszała, a po dwóch tygodniach dowiaduje się od jego żony, że umarł, no to zrobiło to wrażenie. :D
@ZielonePalto: dziewiętnaście, ale poglądy nt. wiary ukształtowały mi się dosyć wcześnie. Nie jestem żadnym przeciwnikiem Boga ani Kościoła, wręcz przeciwnie, szanuję dorobek i cywilizację, ale jednocześnie dostrzegam wady tych instytucji. Po prostu nie jestem w stanie uwierzyć. ;)