Wpis z mikrobloga

@PfefferWerfer: Ogólnie nie uważam, że amerykanie są jakimiś geniuszami strategicznymi, wręcz przeciwnie to wszystko się wymyka z pod kontroli. Rosja nie jest dużo słabsza niż była, ameryka ma problemy wewnętrzne, chińczycy to jednak wielka niewiadoma i amerykanie boją się pójść na całość z rosją.

Ale ostatecznie skończy się to jakąś umową rosji z usa. Pytanie jest takie czy wezmą pół ukrainy, czy wezmą całą ukrainę czy wezmą całą europę wschodnią.
  • Odpowiedz
@tubkas12: Ok, nie zgadzamy się po prostu w ocenie sytuacji. Z mojej strony tyle, bo reszta naszych dywagacji zależy od tego co zrobią amerykanie a tego nie wiemy.

Powiem tylko że podporządkować się Rosji bez walki można również mając silną armię, więc może warto ją tworzyć niezależnie od tego jaki scenariusz się wydarzy (wojenny czy pokojowy) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ale Ukraińcy nie przegrali i nie przegrają, będzie zgniły rozejm co najwyżej.


@PfefferWerfer: Już przegrali bo nawet jeśli ruscy się wycofają to zwycięstwo będzie purysowe, okupione zbyt dużymi stratami. Kraj i naród ukraiński jest po prostu zrujnowany i trzeba będzie dziesiątek lat by to odbudować, nawet z pomocą zachodu.

Żyjemy też w innych czasach niż druga wojna, ludzie nie są lojalni co do kraju i po prostu z niego uciekają
  • Odpowiedz
bo reszta naszych dywagacji zależy od tego co zrobią amerykanie a tego nie wiemy.


@PfefferWerfer: ale widać co robili, nie pozwolili ukranie upaść ale też nie pomogli im wygrać a bartosiak ma rację w 2022 roku ukraina miała szansę wygrać wojnę ale nie wygrali przez amerykanów.

wojsko rosyjskie w 2022 roku nie było przygotowane do wojny, w 2024 już jest.

amerykanie ewidentnie nie chcą przegranej rosji. popieprzone ale to widać
  • Odpowiedz
Już przegrali bo nawet jeśli ruscy się wycofają to zwycięstwo będzie purysowe, okupione zbyt dużymi stratami. Kraj i naród ukraiński jest po prostu zrujnowany i trzeba będzie dziesiątek lat by to odbudować, nawet z pomocą zachodu.


@tubkas12: Zwycięstwo Pyrrusowe to nadal zwycięstwo i dopóki pyrrus żył to aktywnie walczył z Rzymianami i wojny nie przegrał, mimo że trwała jeszcze 7 lat po bitwie pod Ausculum z któej pochodzi to stwierdzenie.

Ukraina która
  • Odpowiedz
ale widać co robili, nie pozwolili ukranie upaść ale też nie pomogli im wygrać a bartosiak ma rację w 2022 roku ukraina miała szansę wygrać wojnę ale nie wygrali przez amerykanów.


Tak.

wojsko rosyjskie w 2022 roku nie było przygotowane do wojny, w 2024 już jest.


@
  • Odpowiedz
Ukraina która przetrwa z ciężkimi stratami nadal ma szanse na przetrwanie poprzez politykę migracyjną, zrobienie z siebie raju podatkowego, zależnie od układu powojennego i warunków pokoju może ściągnięcie kapitału zagranicznego do swoich surowców.


@PfefferWerfer: Jak interesujesz się demografią to sam pewnie wiesz, że jest duży problem z polityką imigracyjną, w dodatku państwa zaczynają rywalizować o imigrantów, zwłaszcza tych jakościowych. To nie jest oczywiste, że uda im się ściągnąć imigrantów a jeśli
  • Odpowiedz
  • 1
Ta cała dyskusja, czy jest sens się bronić jest spóźniona o 25 lat.

Tak naprawdę jeżeli Polska zostanie na zachodzie, to czeka ją los gorszy od Francji czy UK. Masowa imigracja z krajów trzeciego świata spowodowana kataklizmem demograficznym sprawi, że kultura polska o którą toczy się gra i tak bardzo szybko dobiegnie końca.

Z drugiej strony jeśli Polska wpadnie do rosyjskiej strefy wpływów, w wyniku przegranej wojny to Polaków czeka "słowianizacja", a w dalszym
  • Odpowiedz
@BornInSmokes

Ludzie oburzają się na tą służbę ze strachu i ja to rozumiem, sam bym nie chciał i się cykam, ale ja wtedy zadaje pytanie - skoro mamy za sąsiada Rosję, ktora nigdy sie nie zmieni, bo istnienie Polski w takim kształcie naprawdę stopuje ich rozwój i wpływ na europę - to moze jednak warto spojrzeć realnie - czy posiadanie przeszkolonego spoleczenstwa zwieksza czy zmniejsza szanse wojny?


Jest jeszcze jeden aspekt strategiczny dla
  • Odpowiedz
Nie chcą rozpadu Rosji, ale chcą jej przegranej. To jest subtelna, ale znacząca różnica. Wojna domowa w Rosji i delegitymizacja kierownictwa to problem, traktat pokojowy w którym wycofają się z Ukrainy to dla USA ideał.


@PfefferWerfer: Pomijając semantykę to tak, zgadzam się taki był plan. Osłabić rosję sankcjami, wspieraniem ukrainy, a następnie dogadać się z nimi tak by wycofali się z europy wschodniej. Tylko ten plan się zrąbał bo rosja
  • Odpowiedz
Problem z Bartosiakiem jest taki, że on liczy na czwartą opcję, czyli na zjednoczenie Europy Środkowej, które nie ma prawa się wydarzyć, a które prawdopodobnie skończy się wojną z Ruskimi, bo oni na to nie pozwolą. To dlatego Bartosiak proponuje rakiety balistyczne, ZSW i inne niebezpieczne pierdoły. Ta opcja jest spoko generalnie, ale ją trzeba było wprowadzać 25 lat temu, a nie teraz, kiedy jesteśmy na łopatkach.


@duzy_gracz:
Na to
  • Odpowiedz
Ale ja nie mówię że Ukraina ma dobrą przyszłość tylko że kraj tego rozmiaru jest w stanie się obronić i gdyby nie wypuściła kobiet to mogłaby mieć jakąś przyszłość.


@PfefferWerfer: Każdy nawet podbity kraj ma jakąś przyszłość. Ja jak sam zauważyłeś skupiam się głównie na jakości tej przyszłości, ale narodu nie da się "zniszczyć" jeśli sam się nie zniszczy. Polacy to akurat najlepszy przykład, zabory, nieistnienie na mapie, przegrana 2
  • Odpowiedz
ale narodu nie da się "zniszczyć" jeśli sam się nie zniszczy. Polacy to akurat najlepszy przykład, zabory, nieistnienie na mapie, przegrana 2 wojna, prl i teraz III RP.


@tubkas12: To co nas uchroniło przed zniszczeniem wtedy to głównie brak antykoncepcji która wtedy była bardzo słabo dostępna, od czasu jej rozpowszechnienia w latach 70. XX wieku dzietność sukcesywnie zaczęła spadać, żeby spaść z klifu w latach 90. Mając antykoncepcję w latach 1800
  • Odpowiedz
Bartosiak jest dla mnie fenomenem - chłop mówi wprost nieskomplikowane rzeczy, które potem komentujący wskazują, że je pomija xd.
Poziom intelektualny przeciętnego polskiego internauty jak widać nie wystarcza nawet na zrozumienie prostych wypowiedzi pana magistra.
  • Odpowiedz